 |
niespokojnie zerkałem na ciebie i chciałem wierzyć że
z tego o czym myślisz część jest o mnie...'
|
|
 |
Możesz nie widzieć nic, gdy spoglądasz mi w oczy, ten syf pozbawił mnie jakichkolwiek emocji.
|
|
 |
przecież nikt nie obiecywał nam, że będzie łatwo
|
|
 |
Zbyt wiele razy stawiamy przecinek w miejscach
gdzie powinniśmy postawić kropkę.
|
|
 |
wiesz też nadejdzie wiosna i nie mowie tu o wysokości słońca
|
|
 |
'Albo się coś ma i się o to dba albo się to traci, albo Ci zależy albo nie, u mnie nie ma nic pomiędzy'
|
|
 |
Uczucie pękło w niej to nie ironia.
|
|
 |
Masz czas w nocy, wsiądź w samochód, włącz światła. Zapnij pasy, włącz dobry rap, podkręć bas na maksa. Pomyśl chwilę jak często tak się dzieje, że konkretnym chwilom w życiu dajesz tytuły piosenek...
|
|
 |
Dla przyjaźni się żyję, a dla miłości umiera.
|
|
 |
Muzyka wypełniała me uszy,a ostatnie procenty we krwi jeszcze troche dzialały na mnie kojąco-Jaki ścisk-pomyślałam w nerwach dostając kolejnego kuśtańca w plecy.Bez namysłu mój łokieć wylądował na kimś stojącym za mną.Tańczyłam dalej w rytm muzyki spoglądając na przyjaciółki,które obserwowały i obgadywały innych.Po chwili poczułam czyjeś dłonie na swojej tali-ugh,zabierz te łapy-wrzasnełam w myślach przysuwając sie do dziewczyn-Sorry facet!Ona zajęta!-powiedziała jedna z nich biorąc moją prawą dłoń-Gdzie pierscionek?TY już wolna kochanie nie jesteś,wiec nie prowokuj-rzekła ze smiechem zerkawszy na kolesia,który zrobił dziwną minę,odwrócił się na pięcie i odszedł.Pomyślałam o swoim chłopaku,który dziś Bóg wie co robi bawiąc się z kolegami.O tym gdzie jest i ile wypije,a co najgorsze,co przyjdzie mu do głowy-Daj mu wytchnienia-usłyszałam i zrobiłam dobrą minę do złej gry.Jak się okazało na drugi dzień,leżał on cały wieczór i całą noc ze śmietaną na plecach kojąc ból słoneczny.|| pozorna
|
|
 |
Tak wiele mam Ci dziś do powiedzenia
Wiem, tamten czas minął bezpowrotnie
Tak być musiało, Ty najlepiej sama wiesz
Tamte dni to przeszłość, dziś to wszystko wraca..
|
|
 |
pozwól naprawić mi, to co we mnie zepsute,
a będę Twoj, kiedy tylko pokonam smutek.
|
|
|
|