 |
Cham będzie chamem, na wieku wieków amen.
|
|
 |
Technika środkowego palca, kochanie.
|
|
 |
Taki tam skurwiel, który jest dla ciebie wszystkim.
|
|
 |
Nie wiem o co mi chodzi, ale kurwa chodzi mi o to bardzo mocno.
|
|
 |
Świat schodzi na psy, a wraz z nim Ty.
|
|
 |
Cztery litery jego imienia. Głębia oczu. Kolor włosów. Barwa głosu. Odgłos bicia serca. Styl chodzenia. Słodki uśmiech. Delikatny dotyk. Ciepły oddech. Zapach, który pozostawia na moim ubraniu.
|
|
 |
a gdy na Jego buzi pojawiał się uśmiech, skłonna byłam do wszystkiego, by tylko nie zszedł on z tej nieziemskiej twarzy.
|
|
 |
jesteś i swą obecnością nadajesz sens dniu, kolorem swych tęczówek wywołujesz uśmiech, dołeczkami w policzkach przyciągasz na każdym kroku, tak przerażająco mocno uzależniając od siebie coraz bardziej. przybliżasz swe ciało i bez przeszkód łączysz wargi w tak idealną całość, uśmiechając się przy tym bez jakichkolwiek zahamowań, splatasz nasze palce w jedno, ciepłem ogrzewając w dłoni dłoń.
|
|
 |
Kocham Cię w promieniach słońca i w blasku księżyca. Kocham Cię kiedy się złościsz na mnie bez konkretnego powodu i kiedy bez konkretnego powodu przytulasz się z radości. Kocham Cię kiedy śpisz i kiedy opowiadasz mi coś z pasją. Kocham Cię każdego dnia. Każdego dnia coraz mocniej. Coraz mocniej i mocniej.
|
|
 |
Kocham ziemię pod jego stopami i powietrze nad jego głową, i każda rzecz, której dotyka, i każde słowo, jakie wypowiada. Kocham to, jak wygląda, i każdy jego uczynek, i jego samego.
|
|
 |
Chciała tylko jego oczu i ramion. on patrząc na nią chyba czuł to samo.
|
|
|
|