 |
Udaję, że dotykam chmur, wystawiając ręce za szybę pędzącego w oparach miejskich spalin samochodu
|
|
 |
Gdzie są jej marzenia? -pokaż, co tam chowasz w dłoniach..
|
|
 |
` - Im bardziej uświadamiam sobie że nie mogę cię mieć, tym bardziej cię pragnę.!
|
|
 |
` - Kawy, herbaty, piwa? - nie, dziękuje. - A może jesteś głodna? - nie, nie jestem. - To czego ci potrzeba? - oj zamknij się i mnie przytul.
|
|
 |
` - Wiesz jak może boleć słowo ? - a wiesz jak boli milczenie ..
|
|
 |
` ` I była zła na siebie bo wciąż zerkała na ciebie kątem oka .
|
|
 |
` Urocze wypieki na twarzy, szeroki uśmiech od ucha do ucha, błyszczące jak dwie gwiazdki oczy, drżące dłonie, milion motylków w brzuszku. Wszystko to twoja sprawka !
|
|
 |
"Spojrzeliśmy na siebie, szukając słow, które nie istniały..."
|
|
 |
Spoglądała na niego ukradkiem, tym nieodgadnionym, zdziwionym wzrokiem ; *
|
|
 |
Spoglądała na niego ukradkiem, tym nieodgadnionym, zdziwionym wzrokiem ; *
|
|
 |
` Siedząc w czterech ścianach , bawiła się marzeniami.`
|
|
 |
-Ty suko!
-Byłam gorzej nazywana.
-Jak?
-Twoją dziewczyną'
|
|
|
|