 |
perfidność losu. nienawidzę Cię za to, że przez cały ten czas robiłeś mi te cholerne nadzieje, pisałeś, dzwoniłeś, spotykałeś się ze mną. na koniec wyleciałeś z tymi przyjaciółmi. bezczelność... ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że sama postępuję w tym kierunku. to wszystko przez Ciebie.
|
|
 |
Jeżeli masz zamiar robić mi nadzieje, spoytkać się pisać a potem perfidnie odejść - odejdź już teraz. im szybciej tym lepiej.
|
|
 |
`Gdyby nie miało być jutra pewnie zadzwoniłabym do ciebie i powiedziała jak mi zajebiście zależy.` //fuckkkk
|
|
 |
`Możemy się nie widzieć miesiącami, możemy o sobie "zapomnieć" na chwilę lub dwie, możemy mieć kogoś w międzyczasie. Ale proszę powiedz mi, jak to jest, że za każdym razem, kiedy znajdziemy się w pobliżu siebie jakaś niewidoczna siła pcha nas ku sobie?` //fuckkkk
|
|
 |
`samotność, itd. codzienność - nie ma Cię w niej.` //fuckkkk
|
|
 |
`ciekawa jestem, czy chociaż wiesz co robisz, kiedy ze swoim stałym "siemka" znowu wpadasz do mojego życia, rujnując cały wysiłek, który włożyłam by zapomnieć o Tobie.` //fuckkkk
|
|
 |
`Być moze jeszcze kiedyś spotkamy sie na ulicy , spojrzymy na siebie, usmiechniemy sie i na nowo sie poznamy .` //fuckkkk
|
|
 |
`Mam wyjebane na to , że komuś nie podoba się moja smutna mina i krzyczy mi bym nie smuciła . to co do chuja , mam szczerzyć zęby jak popierdolona gdy czuję się tak cholernie źle ?` //fuckkkk
|
|
 |
`czasami gdy poznasz kogoś przypadkiem, okazuje się, że już nie potrafisz żyć tak jak dawniej, bez tej osoby.` //fuckkkk
|
|
 |
`Przyjaźń poznaję po tym, że nic nie może jej zawieść, a prawdziwą miłość po tym, że nic nie może jej zniszczyć.` //fuckkkk
|
|
 |
`Kiedy coś tracimy nie warto starać się to odzyskać. Lepiej wykorzystać powstałą przestrzeń i wypełnić ją czymś nowym.` //fuckkkk
|
|
 |
`Nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię. Totalny mętlik. Rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem, czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.` ..fuckkkk
|
|
|
|