 |
|
a rano mdłości i żal do samych siebie, po chuj biegliśmy w stronę, której żaden nie był pewien?
|
|
 |
|
Nie nazywaj mnie dziwką bo nie chce żeby ktoś obcy wziął mnie za Ciebie.
|
|
 |
|
to bardziej skomplikowane jest niż origami
|
|
 |
|
czego oczy nie widzą temu sercu nie żal.
|
|
 |
|
nie ma tego dobrego , co by się zjebać nie mogło .
|
|
 |
|
Życie? Nie narzekam, a u ciebie co słychać?
|
|
 |
|
chciałbym cię mieć, robić to nawet w piekle.
|
|
 |
|
co robisz? -piszę esa. -w środku nocy? - nie moja wina, że tęsknie
|
|
 |
|
spal fotografie jeśli mówisz prawde
|
|
 |
|
pomyśl o wczoraj dziś, jutro może nie być nic.
|
|
 |
|
za mało odwagi by czasem wprost coś powiedzieć ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie.
|
|
 |
|
czasem jestem zły, czasem w czymś się pogubię
wtedy nikt, tak jak ty, lepiej mnie nie rozumie
|
|
|
|