 |
. nie mam dziś już kurwa serca. -.-
|
|
 |
kolejny związek? wierzysz - i tak nie będziesz moim mężem. Po co więc mamy się wiązać, potem znów się rozstać. Zrozum, - nie jesteś pierwszy. Nie mam dziś już kurwa serca. Albo będziesz ze mną już do końca, albo daj mi spokój, - przestań.
|
|
 |
pierdolę to szczęście i spierdalam z tąd.
|
|
 |
Odeszła miłość, - cały rok o tym myślałam, teraz mam go kurwa w plecy.
|
|
 |
Łatwo zapomniałeś, - zrozum.
|
|
 |
A po melanżu półżywa kładę się spać, tylko po to by wstać następnego dnia wieczorem i pójść na kolejny. Jedyny cel w życiu. // love-the-way-you-lie.
|
|
 |
zdaję sobie sprawę, że nic nie trwa wiecznie. że kiedyś nasze uczucie wyblaknie jak stara fotografia, a każde z nas odda swoje serce w depozyt komuś innemu. wiem, że kiedyś te wszystkie motyle, które beztrosko latają w okolicach mojego żołądka, zwyczajnie odlecą. doskonale wiem, że w końcu to wszystko wygaśnie, jak płomyk zapachowej świeczki. ale to nie istotne. ważne jest tu i teraz. nie ważne jest to, że kiedyś będziemy sobą gardzili, że kiedyś znienawidzimy się z miłości. ważne, jest to, że teraz jedno skoczyłoby dla drugiego z dachu, najwyższego wieżowca w mieście. // abstracion
|
|
 |
zdaję sobie sprawę, że nic nie trwa wiecznie. że kiedyś nasze uczucie wyblaknie jak stara fotografia, a każde z nas odda swoje serce w depozyt komuś innemu. wiem, że kiedyś te wszystkie motyle, które beztrosko latają w okolicach mojego żołądka, zwyczajnie odlecą. doskonale wiem, że w końcu to wszystko wygaśnie, jak płomyk zapachowej świeczki. ale to nie istotne. ważne jest tu i teraz. nie ważne jest to, że kiedyś będziemy sobą gardzili, że kiedyś znienawidzimy się z miłości. ważne, jest to, że teraz jedno skoczyłoby dla drugiego z dachu, najwyższego wieżowca w mieście. // abstracion
|
|
 |
Weź ogarnij wreszcie dupe, bo jednak nie jesteś taki 'super' ;]
|
|
 |
Kurwy, trochę pokory mówicie rap jest zły, To jaki jest terroryzm?
|
|
 |
Mówi rozsądek, serce pcha mnie w taniec za rękę z emocjami, ulicami na pamięć
|
|
|
|