głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pazdus94

Hahaa dobree  DD teksty julcia1210 dodał komentarz: Hahaa dobree ;DD do wpisu 3 czerwca 2011
  kocham cię   co ?   kot mi przebiegł po klawiaturze

sexsiasta dodano: 3 czerwca 2011

- kocham cię - co ? - kot mi przebiegł po klawiaturze

kobieta wybaczy Ci wszystko oprócz tego  że jej nie kochasz.

sexsiasta dodano: 2 czerwca 2011

kobieta wybaczy Ci wszystko oprócz tego, że jej nie kochasz.

wielu facetów mi się podoba. kilkunasty mnie kręci . na widok niewielu zapiera dech w piersiach. w paru podoba mi się ich niezwykła osobowość   a w kilku innych zabójcze spojrzenie. jednak kochać mogę tylko jednego  i nie wiadomo czemu ale padło na Ciebie.

sexsiasta dodano: 2 czerwca 2011

wielu facetów mi się podoba. kilkunasty mnie kręci . na widok niewielu zapiera dech w piersiach. w paru podoba mi się ich niezwykła osobowość , a w kilku innych zabójcze spojrzenie. jednak kochać mogę tylko jednego, i nie wiadomo czemu ale padło na Ciebie.

nie moje.  d teksty sexsiasta dodał komentarz: nie moje. ;d do wpisu 2 czerwca 2011
powiedz mi gdzie można kupić cukierki o smaku Twoich pocałunków ?

sexsiasta dodano: 2 czerwca 2011

powiedz mi gdzie można kupić cukierki o smaku Twoich pocałunków ?

Tak długo mnie nie było  Już zdążyłam zapomnieć  Zapomnieć o tym  Że mnie opuściłeś  Już myślałam  Że będe w końcu szcześliwa  Że już nie będe pamiętać  O tym co mi zrobiłeś  I nagle  W jednej chwili  Ciebie zobaczyłam  Wszystko wróciło  Cały ból  Całe cierpieni  Czy nigdy nie będe szcześliwa ?  Powiedz...........  Czemu nie chcesz odejść z mojego życia !!!  Prosze zostaw mnie w spokoju  Prosze nie każ mi już wiecej cierpieć  Prosze...

julcia1210 dodano: 2 czerwca 2011

Tak długo mnie nie było Już zdążyłam zapomnieć Zapomnieć o tym Że mnie opuściłeś Już myślałam Że będe w końcu szcześliwa Że już nie będe pamiętać O tym co mi zrobiłeś I nagle W jednej chwili Ciebie zobaczyłam Wszystko wróciło Cały ból Całe cierpieni Czy nigdy nie będe szcześliwa ? Powiedz........... Czemu nie chcesz odejść z mojego życia !!! Prosze zostaw mnie w spokoju Prosze nie każ mi już wiecej cierpieć Prosze...

Była na imprezie. Wiedziała  że przyjdzie  więc już na początku zaczęła pić. Po godzinie stała nawalona pod ścianą i krztusiła się dymem z papierosa. Wszedł do kuchni nie wiedząc  że ona tam jest. Odwrócił się  spojrzał na jej oczy  które się zaszkliły i podszedł bliżej. Zaczęła się śmiać. 'Tylko sobie nie myśl  że to przez Ciebie. Dymem się zakrztusiłam i tyle.' Złapał ją za łokieć. 'Chodź. Wyjdziemy na zewnątrz.' Spojrzała na niego wściekła i pijana. 'Chyba sobie kpisz.' Odwróciła się i kończyła swoje piwo. Wyrwał jej butelkę z dłoni i wziął na ręce przekładając przez ramię! 'Cholera! Puść mnie. Puść mnie  no!' Wyszli na zimne powietrze. Postawił ją na ziemi i odwrócił się plecami. 'Coś Ty sobie  kurwa  myślał? Że przyjdziesz i będziesz udawał bohatera? Po jakiego chuja mnie wyprowadzałeś? No  po co pytam?! Nie ma już nas. Sam o tym zdecydowałeś i guzik powinno Cię obchodzić  co się ze mną dzieje!' Biła go pięściami po plecach. 'Kocham Cię.' Powiedział. Uderzyła mocniej

julcia1210 dodano: 2 czerwca 2011

Była na imprezie. Wiedziała, że przyjdzie, więc już na początku zaczęła pić. Po godzinie stała nawalona pod ścianą i krztusiła się dymem z papierosa. Wszedł do kuchni nie wiedząc, że ona tam jest. Odwrócił się, spojrzał na jej oczy, które się zaszkliły i podszedł bliżej. Zaczęła się śmiać. 'Tylko sobie nie myśl, że to przez Ciebie. Dymem się zakrztusiłam i tyle.' Złapał ją za łokieć. 'Chodź. Wyjdziemy na zewnątrz.' Spojrzała na niego wściekła i pijana. 'Chyba sobie kpisz.' Odwróciła się i kończyła swoje piwo. Wyrwał jej butelkę z dłoni i wziął na ręce przekładając przez ramię! 'Cholera! Puść mnie. Puść mnie, no!' Wyszli na zimne powietrze. Postawił ją na ziemi i odwrócił się plecami. 'Coś Ty sobie, kurwa, myślał? Że przyjdziesz i będziesz udawał bohatera? Po jakiego chuja mnie wyprowadzałeś? No, po co pytam?! Nie ma już nas. Sam o tym zdecydowałeś i guzik powinno Cię obchodzić, co się ze mną dzieje!' Biła go pięściami po plecach. 'Kocham Cię.' Powiedział. Uderzyła mocniej

Teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam Cię  a Ty pytasz co się stało  przecież zawsze byłam taka poukładana  nigdy nie przeklinałam  nie paliłam. co się stało.!? zostawiłeś mnie  kretynie. papierosy  zastępują mi Ciebie   najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa.? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz  spowodowaną Twoim odejściem.

julcia1210 dodano: 2 czerwca 2011

Teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam Cię, a Ty pytasz co się stało, przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. co się stało.!? zostawiłeś mnie, kretynie. papierosy, zastępują mi Ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa.? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną Twoim odejściem.

Rozstali się  powiedział  że to nie ma sensu  mają inne towarzystwo i tak dalej... Była zima  a ona musiała mu udowodnić  że mogą przez to przebrnąć. Pół szkoły wieczorem zbierało się na skwerze w okolicach centrum... Był wieczór. Ona tam była  on też. Zawsze kazał jej ubierać się ciepło  nosić czapkę i szalik. Dbał o nią jak nikt inny. Tego wieczoru specjalnie rozpięła kurtkę i rozwiązała szalik  beztrosko rozmawiając ze znajomymi. Widząc że na nią nie patrzy wciągnęła się w rozmowę zapominając o mrozie. Po chwili poczuła  jak ktoś łapie ją za ramię  odwróciła się. To był on. Zasunął jej kurtkę i poprawił szalik. Złapał ją za podbródek i powiedział z troską:  Nie pamiętasz  co Ci tyle razy powtarzałem  Łobuzie? . Znowu szczęśliwa  znowu poczuła jego słodkie usta  nie czuła mrozu  była bezpieczna.

julcia1210 dodano: 2 czerwca 2011

Rozstali się, powiedział, że to nie ma sensu, mają inne towarzystwo i tak dalej... Była zima, a ona musiała mu udowodnić, że mogą przez to przebrnąć. Pół szkoły wieczorem zbierało się na skwerze w okolicach centrum... Był wieczór. Ona tam była, on też. Zawsze kazał jej ubierać się ciepło, nosić czapkę i szalik. Dbał o nią jak nikt inny. Tego wieczoru specjalnie rozpięła kurtkę i rozwiązała szalik, beztrosko rozmawiając ze znajomymi. Widząc że na nią nie patrzy wciągnęła się w rozmowę zapominając o mrozie. Po chwili poczuła, jak ktoś łapie ją za ramię, odwróciła się. To był on. Zasunął jej kurtkę i poprawił szalik. Złapał ją za podbródek i powiedział z troską: "Nie pamiętasz, co Ci tyle razy powtarzałem, Łobuzie?". Znowu szczęśliwa, znowu poczuła jego słodkie usta, nie czuła mrozu, była bezpieczna.

jeszcze tylko 7 dni i wycieczka  a później to zleci.

sexsiasta dodano: 2 czerwca 2011

jeszcze tylko 7 dni i wycieczka, a później to zleci.

może i wygladam spokojnie  ale w głowie zabijam się już tysiące razy.   sala samobójców

sexsiasta dodano: 1 czerwca 2011

może i wygladam spokojnie, ale w głowie zabijam się już tysiące razy. [sala samobójców]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć