 |
“Była zachwycona. Miała władzę nad jego duszą i ciałem, całą noc przewracał się w łóżku, myśląc o niej. Ponieważ ona przez całą noc robiła to samo, można było prawie uznać, że spędzili ją razem.”
— Éric-Emmanuel Schmitt
|
|
 |
|
Gdzie jesteś kochanie?Dlaczego bez słów znowu zniknąłeś?Jest wszystko u Ciebie w porządku? Masz dobrą pracę i wciąż o mnie myślisz?Budzisz się w nocy i smucisz, bo nie ma obok mojego pół nagiego ciała?Brakuje Ci moich długich wiadomości na lepszy sen? Albo rozmów do późna w nocy? A może masz tyle zajęć na głowie, że przelotem raz na jakiś czas mnie wspominasz?Dlaczego wtedy nie zadzwonisz i nie porozmawiasz ze mną? Przecież byłam jedyną osobą, która zawsze Cię rozumiała. Miłości moja, jedyna, ja wciąż na Ciebie czekam, kocham Cię i odliczam dni bez Ciebie. Modlę się, byś wrócił i ucałował moje zmartwione policzki. W którym miejscu spoglądasz na niebo? Odpowiesz mi? Też świecą na nim przygaszone gwiazdy? Te dwie, Nasze wybrane? Opowiedz mi o swojej tęsknocie za mną.Pożera Cię, jak mnie?Moja dusza rozpada się co dzień.Żartuję. Gówno mnie to obchodzi.Moje łzy, łkania,błaganie i szloch za Tobą znika.Zabijam to ścierwo wyżerające moje serce.Pierdolę to. Podobnie jak Ty szczerość wobec mnie.
|
|
 |
kocham cię, bo nie warto. bo nic od ciebie nie chcę
|
|
 |
zrób mi jakąś krzywdę. chcę poczuć. mocniej. ostrzej. dobitniej. chcę wiedzieć. czuć. że jestem dla ciebie nikim
|
|
 |
nie kocham cię wcale, tylko moja dusza jakaś taka smutna, kiedy przechodzisz obok obojętnie
|
|
 |
uczucie do Ciebie to największa i najsmutniejsza rzecz, jaka mi się w życiu zdarzyła
|
|
 |
zostań kiedyś na noc. bądź powodem niewyspania. scałuję z ciebie smutek. wgryzę najdelikatniej miłość. na dobry sen. wymruczę ci tęsknotę
|
|
 |
i nie wiem czy nigdy nie byłem zakochany, czy ciągle jestem zakochany
|
|
 |
czasami brak mi powietrza i wiem wtedy, że na chwilę o mnie zapomniałaś
|
|
 |
i jeszcze mam teraz ciebie-nie wolno mi umrzeć, bo byś płakała
|
|
 |
jest nam dobrze. chyba dobrze. chyba nam
|
|
 |
Boże mój, jak straszliwie smutny jestem od tygodnia. chyba dałbym się wykastrować za pół nocy z nią
|
|
|
|