głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pauljja

Ty nie mów  że mnie kochasz  to nie ma sensu  miłość ma gnać w przód  a my stoimy w miejscu.

slonbogiem dodano: 15 listopada 2013

Ty nie mów, że mnie kochasz, to nie ma sensu, miłość ma gnać w przód, a my stoimy w miejscu.

I od każdego słyszę  że buzia mi się nie zamyka i mówię strasznie dużo słów na minutę. Przy tym zastanawiają się skąd ten uśmiech na mojej twarzy i skąd czerpię tyle energii. Słyszę  że mam zaraźliwy śmiech  kiedy śmieję się ja  zaczyna śmiać się pół naszych znajomych a pół szkoły zachwyca się moim szczęściem. Nie patrzą na oczy tylko na ten uśmiech  który wzbudza w nich zazdrość  bo oni nie umieją bez przerwy obdarowywać ludzi uśmiechem.I to jest ich błąd z korzyścią dla mnie. Nie widzą głęboko skrywanego smutku  nauczyłam się go maskować i przybierać na twarzy uśmiech  podczas gdy oczy są szklane. Wolę przybierać maskę i lubię patrzeć jak kąciki ust innych osób podnoszą się do góry  tworząc uśmiech. Oni nie są smutni  że u mnie tak naprawdę nie jest dobrze  a ja mam świadomość  że się o mnie nie martwią. W końcu jestem  szczęśliwa  i chyba tego powinnam si ę trzymać  nawet jeśli to jest udawane.

nutlla dodano: 15 listopada 2013

I od każdego słyszę, że buzia mi się nie zamyka i mówię strasznie dużo słów na minutę. Przy tym zastanawiają się skąd ten uśmiech na mojej twarzy i skąd czerpię tyle energii. Słyszę, że mam zaraźliwy śmiech, kiedy śmieję się ja, zaczyna śmiać się pół naszych znajomych,a pół szkoły zachwyca się moim szczęściem. Nie patrzą na oczy tylko na ten uśmiech, który wzbudza w nich zazdrość, bo oni nie umieją bez przerwy obdarowywać ludzi uśmiechem.I to jest ich błąd z korzyścią dla mnie. Nie widzą głęboko skrywanego smutku, nauczyłam się go maskować i przybierać na twarzy uśmiech, podczas gdy oczy są szklane. Wolę przybierać maskę i lubię patrzeć jak kąciki ust innych osób podnoszą się do góry, tworząc uśmiech. Oni nie są smutni, że u mnie tak naprawdę nie jest dobrze, a ja mam świadomość, że się o mnie nie martwią. W końcu jestem "szczęśliwa" i chyba tego powinnam si ę trzymać, nawet jeśli to jest udawane.

Poddaję się do dymisji.Nie umiem uratować nas.Nic nie jest w stanie sprawić że zaczniemy się dogadywać przestaniemy się ranić.Gorzka prawda pomału dociera do mnie. Rani do żywego.Pali moje wnętrzności.Twoje dłonie nie śpieszą na ratunek nie przynoszą ukojenia. Wzdrygam się pod ich dotykiem.Twoje słowa wracają do mnie ze zdwojoną intensywnością.Dźwięczą w uszach niczym symfonia ostrza noża przesuwanego po butelce.Chciałabym Cię zatrzymać.Znaleźć sposób na dotarcie do Ciebie na roztopienie tego sopla lodu w który systematycznie co jakiś czas zmienia się twoje serce.Ale może Ty po prostu wolisz być sam.A ja tylko udaremniam Ci to.Może muszę pozwolić Ci odejść.Może to kłamstwo ta cała teoria że miłość pokona wszystkie przeciwności losu.A idealne dopasowanie było tylko złudzeniem w które pozwoliliśmy sobie uwierzyć.To boli jak cholera.Co jeśli nam nie wyjdzie?Gdzie szukać po raz kolejny miłości kiedy odnalezienie tej graniczyło z cudem.I nie wyobrażam sobie innej na jej miejsce hoyden

hoyden dodano: 15 listopada 2013

Poddaję się do dymisji.Nie umiem uratować nas.Nic nie jest w stanie sprawić,że zaczniemy się dogadywać,przestaniemy się ranić.Gorzka prawda pomału dociera do mnie. Rani do żywego.Pali moje wnętrzności.Twoje dłonie nie śpieszą na ratunek,nie przynoszą ukojenia. Wzdrygam się pod ich dotykiem.Twoje słowa wracają do mnie ze zdwojoną intensywnością.Dźwięczą w uszach niczym symfonia ostrza noża przesuwanego po butelce.Chciałabym Cię zatrzymać.Znaleźć sposób na dotarcie do Ciebie,na roztopienie tego sopla lodu w który systematycznie co jakiś czas zmienia się twoje serce.Ale może Ty po prostu wolisz być sam.A ja tylko udaremniam Ci to.Może muszę pozwolić Ci odejść.Może to kłamstwo ta cała teoria,że miłość pokona wszystkie przeciwności losu.A idealne dopasowanie było tylko złudzeniem,w które pozwoliliśmy sobie uwierzyć.To boli jak cholera.Co jeśli nam nie wyjdzie?Gdzie szukać po raz kolejny miłości kiedy odnalezienie tej graniczyło z cudem.I nie wyobrażam sobie innej na jej miejsce/hoyden

stwierdzam po prostu fakt.    teksty slonbogiem dodał komentarz: stwierdzam po prostu fakt. ;) do wpisu 14 listopada 2013
paraliżujące... bogini! teksty slonbogiem dodał komentarz: paraliżujące... bogini! do wpisu 14 listopada 2013
Jestem zimny jak lód i twardy jak skała  romantyczny w chuj  brutalny tak jak prawda.

slonbogiem dodano: 14 listopada 2013

Jestem zimny jak lód i twardy jak skała, romantyczny w chuj, brutalny tak jak prawda.

Stój   przecież mówię. Zatrzymaj się   przecież krzyczę tonąc we łzach. Wysłuchaj mnie   przecież mówię. Mówię kurwa do Ciebie   przecież krzyczę tonąć we łzach. Nie stanę   przecież mówię. Nie zatrzymam się   przecież krzyczę tonąc we łzach. Nie wysłucham Cię   przecież mówię. Nie odpowiem kurwa Tobie   przecież krzyczę tonąc we łzach.   slonbogiem

slonbogiem dodano: 14 listopada 2013

Stój - przecież mówię. Zatrzymaj się - przecież krzyczę tonąc we łzach. Wysłuchaj mnie - przecież mówię. Mówię kurwa do Ciebie - przecież krzyczę tonąć we łzach. Nie stanę - przecież mówię. Nie zatrzymam się - przecież krzyczę tonąc we łzach. Nie wysłucham Cię - przecież mówię. Nie odpowiem kurwa Tobie - przecież krzyczę tonąc we łzach. / slonbogiem

Sory   to nie przejdzie. Sory   nie możemy być ze sobą.   slonbogiem

slonbogiem dodano: 14 listopada 2013

Sory, to nie przejdzie. Sory, nie możemy być ze sobą. / slonbogiem

Istotą w każdym kolejnym dniu jest sprawianie  by był lepszy od poprzedniego.   slonbogiem

slonbogiem dodano: 14 listopada 2013

Istotą w każdym kolejnym dniu jest sprawianie, by był lepszy od poprzedniego. / slonbogiem

jak masz coś do mnie to powiedz  i tak to przecież pierdolę...

slonbogiem dodano: 14 listopada 2013

jak masz coś do mnie to powiedz, i tak to przecież pierdolę...

Chcę tylko wódę i colę  albo lufę i worek.

slonbogiem dodano: 14 listopada 2013

Chcę tylko wódę i colę, albo lufę i worek.

marzy mi się dzień  w którym wyrzucę telefon. i oddam laptopa. i przepadnę gdzieś z kartką i długopisem. powroty wtedy będą piękniejsze  a życie będzie życiem.

niekoffana dodano: 14 listopada 2013

marzy mi się dzień, w którym wyrzucę telefon. i oddam laptopa. i przepadnę gdzieś z kartką i długopisem. powroty wtedy będą piękniejsze, a życie będzie życiem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć