 |
jeśli ją wciąż kochasz, walcz, walcz, a zobaczysz, że nie pozostanie tak jak jest bla bla blaaaaaaa
|
|
 |
rzygam słodkimi słówkami, żyję melanżem.
|
|
 |
nie wiesz, że rany po szczęściu a nie te po smutku goją się dłużej, intensywniej i o wiele boleśniej. nie zdajesz sobie sprawy z tego jak ciężko oddycha się z połówką serca. nie patrzysz na każdą z otaczających Cię twarzy, wyszukując prymitywnie tylko jednej. każde przytulenie, starasz się porównać do tego jednego, ale nawet to najbardziej przesączone sympatią nie jest w stanie mu dorównać. powtarzasz jak mantrę jedno imię z nadzieją, że w końcu ktoś na nie zareaguje. nie łudzisz się przesiąknięta naiwnością, że twój ktoś pojawi się obok, kiedy w nocy krzyczysz że boisz się spać sama, a pluszak nie jest wystarczającym towarzyszem. więc proszę, nie mów mi że wiesz jak się czuję.
|
|
 |
nie musisz mi pomagać, daję radę, nie przeszkadzaj.
|
|
 |
Świat się sypie i rozwala,
a Ty razem z nim
|
|
 |
Nie mam na to żadnej rady,
ja nie umiem dawać rad.
Sam się topię w swoich wadach,
sam się składam z samych wad
|
|
 |
Nie ma w tym niczyjej winy.
to nie żaden błąd.
Czasem od tak bez przyczyny,
trafia Cie jak grom.
Czasem tak bez zdania racji,
siłą setek rózg.
Nagle od tak przy kolacji,
trafia prosto w mózg.
|
|
 |
Coś we mnie w środku zmieniło się na zawsze,jestem innym człowiekiem, inaczej na wszystko patrze,
|
|
 |
nikt nie da szansy ci by drugi raz to przeżyć,
a słońce dzisiaj świeci tu dla nas
|
|
 |
wciąż mam nadzieję i czekam.
|
|
|
|