 |
i nawet nie chce mi się odczytywać wiadomości, bo wiem że nie są od Ciebie.
|
|
 |
kolejna kawa i spalony papieros . teraz wiem że mogło być inaczej ..
|
|
 |
* zmęczona już tymi wszystkimi sprzecznościami.
|
|
 |
nie próbuj mnie rozbawić, nie chcę mieć już nadziei.
|
|
 |
gdzieś tam wiszą momenty naszego szczęścia.
|
|
 |
*obróć mnie jeszcze raz i przetrzyj mi oczy. to nie dzieje się naprawdę..
|
|
 |
* ja tylko estetycznie wyglądam, w środku jestem totalnie zepsutym człowiekiem.
|
|
 |
moje dni ostatnimi czasy pachną zużytymi chusteczkami i toną czekolady na poprawę humoru. zbieg okoliczności, czy twoje odejście?
|
|
 |
puls w rytmie wypowiadanych przez Ciebie słów.
|
|
 |
mam ochotę przedawkować wszystko. począwszy od papierosów, skończywszy na Tobie.
|
|
 |
znów ten zapach. zapach szczęścia ze wspólnie spędzonych chwil. zapach dzielonych myśli i niegdyś odwzajemnionych uczuć.
|
|
 |
wróć do mnie. nie chcę umrzeć z braku powietrza.
|
|
|
|