głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika paulinaa.pee

staliśmy na balkonie boso i bez kurtek na okropnym mrozie  krzyczałam  że nie chcę żebyś mnie traktował w ten sposób  żebyś nigdy więcej nie odwracał się ode mnie. rozpłakałeś się  po raz pierwszy płakałeś przy mnie i patrząc mi w oczy mówiłeś  że jesteś chujowym chłopakiem  że nie zasługuję na to żeby mnie tak traktować  że nie możesz już patrzeć na to jak mnie ranisz i że cały czas przez Ciebie płaczę. w tym momencie ja się rozpłakałam  wzięłam Twoją twarz w dłonie i wycierając Ci kciukami łzy z policzków powiedziałam: nie ma nikogo lepszego i jeśli tak trzeba  to będę dla Ciebie cierpiała. ale nigdy nie rań mnie naumyślnie  nie wykorzystuj mnie.

fejsbuk dodano: 2 stycznia 2015

staliśmy na balkonie boso i bez kurtek na okropnym mrozie, krzyczałam, że nie chcę żebyś mnie traktował w ten sposób, żebyś nigdy więcej nie odwracał się ode mnie. rozpłakałeś się, po raz pierwszy płakałeś przy mnie i patrząc mi w oczy mówiłeś, że jesteś chujowym chłopakiem, że nie zasługuję na to żeby mnie tak traktować, że nie możesz już patrzeć na to jak mnie ranisz i że cały czas przez Ciebie płaczę. w tym momencie ja się rozpłakałam, wzięłam Twoją twarz w dłonie i wycierając Ci kciukami łzy z policzków powiedziałam: nie ma nikogo lepszego i jeśli tak trzeba, to będę dla Ciebie cierpiała. ale nigdy nie rań mnie naumyślnie, nie wykorzystuj mnie.

uwielbiam gdy coś opowiada  gdy widzę wtedy jego uśmiech  taki szczery. w jego tęczówkach mogę odnaleźć swoje odbicie  wtedy kąciki ust mimowolnie unoszą się ku górze  za każdym razem gdy siedzę tuż obok Ciebie  a Ty splatasz nasze dłonie  w mojej głowie pojawia się mnóstwo pytań. czy damy radę? czy potrafię znów zaufać? ale później spoglądam w Twoje oczy  i tam znajduje odpowiedź na wszystkie pytania  będę o nas walczyć za wszelką cenę  nie pozwolę na to  żeby to co wisi w powietrzu po prostu się rozpłynęło. bo nic innego nie doprowadza do palpitacji mojego serca niż dźwięk uderzeń Twojego  gdy leżę na Twojej klatce piersiowej  i chyba zdaje sobie sprawę z tego że ten odgłos staje się dla mnie najważniejszy.  rjj

rap_jest_jeden dodano: 1 stycznia 2015

uwielbiam gdy coś opowiada, gdy widzę wtedy jego uśmiech, taki szczery. w jego tęczówkach mogę odnaleźć swoje odbicie, wtedy kąciki ust mimowolnie unoszą się ku górze, za każdym razem gdy siedzę tuż obok Ciebie, a Ty splatasz nasze dłonie, w mojej głowie pojawia się mnóstwo pytań. czy damy radę? czy potrafię znów zaufać? ale później spoglądam w Twoje oczy, i tam znajduje odpowiedź na wszystkie pytania, będę o nas walczyć za wszelką cenę, nie pozwolę na to, żeby to co wisi w powietrzu po prostu się rozpłynęło. bo nic innego nie doprowadza do palpitacji mojego serca niż dźwięk uderzeń Twojego, gdy leżę na Twojej klatce piersiowej, i chyba zdaje sobie sprawę z tego że ten odgłos staje się dla mnie najważniejszy. /rjj

nigdy nie wierzyłam w przypadki. przestałam już wierzyć w to  że to życie które całkowicie pozbawiło mnie jakichkolwiek uczuć i wycisnęło ze mnie wszystkie łzy  może zaoferować mi coś co odmieni w moje życie. dla mnie nie istniała już wielka miłość  każdy poranek był dla mnie uciążliwy  ale poznałam Ciebie  właśnie  zupełnie przypadkiem i wierzę  że teraz każdy nowy dzień będzie się budził tylko dla nas  moje serce znów powróci do bicia swoim dawnym taktem  a miłość? może warto jeszcze jej zaufać?   rjj

rap_jest_jeden dodano: 1 stycznia 2015

nigdy nie wierzyłam w przypadki. przestałam już wierzyć w to, że to życie które całkowicie pozbawiło mnie jakichkolwiek uczuć i wycisnęło ze mnie wszystkie łzy, może zaoferować mi coś co odmieni w moje życie. dla mnie nie istniała już wielka miłość, każdy poranek był dla mnie uciążliwy, ale poznałam Ciebie, właśnie, zupełnie przypadkiem i wierzę, że teraz każdy nowy dzień będzie się budził tylko dla nas, moje serce znów powróci do bicia swoim dawnym taktem, a miłość? może warto jeszcze jej zaufać? / rjj

 Koniec roku. Niedbały  nieporadny  nijaki i smutny. Gdzieś tam tli się nadzieja  że Nowy to będzie ten lepszy. Patrząc wstecz widzę tych ludzi  którzy wydają się obcymi osobami  przyjaźnie  które nie zasługują już na to miano  zerwane kontakty  nieaktualne numery telefonów. Przecież jesteśmy tacy młodzi  skąd ta zgorzkniałość? Przecież widocznie coś się skończyło z jakiegoś powodu  wszystko się zmienia  dokonując pewnych wyborów rezygnujemy z czegoś i trzeba to zaakceptować. Jednak gdzieś w środku czuć kołaczącą niezgodę i dziwny  nieustający smutek...Może w nowym Roku powinnam życzyć wszystkim nadwrażliwcom wyzbycia się tej cechy  która tak utrudnia nam życie  ale życzyć tego nie będę  bo świat i teraz jest zbyt prostacki i gruboskórny.

rap_jest_jeden dodano: 31 grudnia 2014

"Koniec roku. Niedbały, nieporadny, nijaki i smutny. Gdzieś tam tli się nadzieja, że Nowy to będzie ten lepszy. Patrząc wstecz widzę tych ludzi, którzy wydają się obcymi osobami, przyjaźnie, które nie zasługują już na to miano, zerwane kontakty, nieaktualne numery telefonów. Przecież jesteśmy tacy młodzi, skąd ta zgorzkniałość? Przecież widocznie coś się skończyło z jakiegoś powodu, wszystko się zmienia, dokonując pewnych wyborów rezygnujemy z czegoś i trzeba to zaakceptować. Jednak gdzieś w środku czuć kołaczącą niezgodę i dziwny, nieustający smutek...Może w nowym Roku powinnam życzyć wszystkim nadwrażliwcom wyzbycia się tej cechy, która tak utrudnia nam życie, ale życzyć tego nie będę, bo świat i teraz jest zbyt prostacki i gruboskórny."

podobno związki na odległość mają szansę przetrwać  dlatego nie przestaje wierzyć w nas. ale co jeśli ja się zgubię? gdy będę potrzebowała ukryć się w Twoich ramionach jak będę tonąć w potoku słonych łez  a Ty nie będziesz w stanie mnie objąć? tak bardzo chciałabym żebyś był  i zapewnił mnie  że to w co brniemy ma sens  że damy radę  bo kilometry nie są żadną barierą miłości  one tylko udowadniają jak silne jest to uczucie.  rjj

rap_jest_jeden dodano: 30 grudnia 2014

podobno związki na odległość mają szansę przetrwać, dlatego nie przestaje wierzyć w nas. ale co jeśli ja się zgubię? gdy będę potrzebowała ukryć się w Twoich ramionach jak będę tonąć w potoku słonych łez, a Ty nie będziesz w stanie mnie objąć? tak bardzo chciałabym żebyś był, i zapewnił mnie, że to w co brniemy ma sens, że damy radę, bo kilometry nie są żadną barierą miłości, one tylko udowadniają jak silne jest to uczucie. /rjj

czujesz jak coś się zmienia  pojawia się coś czego nie da się dostrzec  to wisi w powietrzu. tęsknota się nasila  z każdą minutą zaczyna Ci brakować dźwięku jego głosu  który był jak lekarstwo  koił ból zranionego serca. czuje się tak jakbym odnalazła swoje najbezpieczniejsze miejsce na ziemi  gdzieś pomiędzy jego lewym a prawym ramieniem. i szczerze wierzę  że melodia  którą tworzy jego serce  stanie się dla mnie najważniejszym odgłosem. razem ucieknijmy tam  gdzie nie ma żadnych śladów przeszłości.  rap jest jeden

rap_jest_jeden dodano: 30 grudnia 2014

czujesz jak coś się zmienia, pojawia się coś czego nie da się dostrzec, to wisi w powietrzu. tęsknota się nasila, z każdą minutą zaczyna Ci brakować dźwięku jego głosu, który był jak lekarstwo, koił ból zranionego serca. czuje się tak jakbym odnalazła swoje najbezpieczniejsze miejsce na ziemi, gdzieś pomiędzy jego lewym a prawym ramieniem. i szczerze wierzę, że melodia, którą tworzy jego serce, stanie się dla mnie najważniejszym odgłosem. razem ucieknijmy tam, gdzie nie ma żadnych śladów przeszłości. /rap_jest_jeden

Wolałabym Cię stracić raz na zawsze  dziś wieczorem niż żyć następne tygodnie  miesiące i widzieć jak z dnia na dzień  krok po kroku znikasz z mojego życia. Nie wiem jak długo to zniosę. Jak masz odejść to odejdź. Nie przeciągaj pożegnania w nieskończoność i nie dawaj mi złudnej nadziei.

fejsbuk dodano: 28 grudnia 2014

Wolałabym Cię stracić raz na zawsze, dziś wieczorem niż żyć następne tygodnie, miesiące i widzieć jak z dnia na dzień, krok po kroku znikasz z mojego życia. Nie wiem jak długo to zniosę. Jak masz odejść to odejdź. Nie przeciągaj pożegnania w nieskończoność i nie dawaj mi złudnej nadziei.

czuję ból w klatce piersiowej  nie mogę oddychać  nie umiem zebrać myśli  siedzę skulona na łóżku  gryzę usta do krwi  przyciskam ręce do mostka  łapczywie próbuję złapać oddech  każdy wdech boli jakby mi wbijano w tchawicę gwoździe  a przy wydechu z moich ust wydaje się bliżej nieokreślony ryk czy zawodzenie  jak zwał tak zwał  może umieram  czy można umrzeć na złamane serce?

fejsbuk dodano: 27 grudnia 2014

czuję ból w klatce piersiowej, nie mogę oddychać, nie umiem zebrać myśli, siedzę skulona na łóżku, gryzę usta do krwi, przyciskam ręce do mostka, łapczywie próbuję złapać oddech, każdy wdech boli jakby mi wbijano w tchawicę gwoździe, a przy wydechu z moich ust wydaje się bliżej nieokreślony ryk czy zawodzenie, jak zwał tak zwał, może umieram, czy można umrzeć na złamane serce?

to mnie jeszcze boli  a ja sądziłem: minie  przejdzie  że jakos ból wypielę  a Ty mi ciągle z dna pamięci wypływasz jak topielec.

fejsbuk dodano: 26 grudnia 2014

to mnie jeszcze boli; a ja sądziłem: minie, przejdzie, że jakos ból wypielę, a Ty mi ciągle z dna pamięci wypływasz jak topielec.

Bawisz się mną i moimi uczuciami.. to boli  przestań!   bereszczaneczka

fejsbuk dodano: 26 grudnia 2014

Bawisz się mną i moimi uczuciami.. to boli, przestań! //bereszczaneczka
Autor cytatu: bereszczaneczka

Powiedz mi  na czym to wszystko polega? na olewaniu siebie i czekaniu na to  kto pierwszy się odezwie  vanilla07

fejsbuk dodano: 26 grudnia 2014

Powiedz mi, na czym to wszystko polega? na olewaniu siebie i czekaniu na to, kto pierwszy się odezwie /vanilla07
Autor cytatu: bereszczaneczka

Zanim znów go zapytasz  zanim znów uklękniesz  pamiętaj by cierpieć  z wdziękiem damy wielkiej.   wdowa

fejsbuk dodano: 26 grudnia 2014

Zanim znów go zapytasz, zanim znów uklękniesz, pamiętaj by cierpieć, z wdziękiem damy wielkiej. //wdowa
Autor cytatu: bereszczaneczka

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć