 |
dał mi potwierdzenie. gramem słów popchnął mnie do wysnucia wniosków z myślenia. rozkminy były potężne na dentystycznym fotelu, pomieszane z zastanowieniem jak dać do zrozumienia pani doktor, że kopie moje siedzenie od dołu. "myśl pozytywnie", obrazy pojawiające się - mixty, turniej, treningi, śmiech, schizy. to na tym mi zależało: na długich godzinach spędzonych na piasku, na szczęściu. nie chciałam miłości. broniłam się przed nią, więc dlaczego teraz miałabym ściągnąć zbroję? koniec. zwrócę mu te rzeczy, które powinnam. wcisnę na jego nadgarstek bransoletkę, której nie chce z powrotem. oddam mu serce, bo podobno je zabrałam. wracam do tamtego życia...od jutra. któregoś jutra.
|
|
 |
to durne, ale ma mnie. nie mogę zaprzeczyć. nie mogę powiedzieć, że ta sytuacja odsuwa mnie od niego albo, że argumenty stawiające jego osobę w negatywnym świetle, którymi mnie szpikuje, działają. w niewytłumaczalny sposób należę do niego.
|
|
 |
Dziś, gdy na wystawie zobaczyłam zieloną bluzę od razu przypomniałam sobie jego tamtego dnia. Gdy wiązałam buty widziałam jego kolorowe najki z różowym znaczkiem. W sklepie zawsze biorę opakowanie truskawkowych orbitek bo przypominają mi smak jego pocałunków. Idąc ulicami, którymi szliśmy razem czuję jakby był obok. Leżąc na łóżku na którym u mnie spał do dziś czuję zapach jego ciała. Zawsze, gdy zakładam leginsy uśmiecham się sama do siebie bo tak bardzo mnie w nich uwielbiał. Kupując keczup zawsze biorę łagodny bo wiem, że nie lubi pikantnego. Gdy patrzę na moje dłonie wiem , że tylko on tak bardzo je kochał. Nawet głupie włosy kojarzą mi się z nim... i to jak pozwalał mi się nimi bawić pomimo, że tego nie lubił. / ravennn
|
|
 |
Po całonocnym monologu z samą sobą, czuję dzisiaj ogromną siłę. / ravennn
|
|
 |
sądzę, że gdyby odszedł tak po prostu, mówiąc, iż jego serce zawróciło, nie ma już tych uczuć, cholera, nawet, że nie było ich w ogóle, zabrałby całą swoją obecność - byłoby prościej. tymczasem nie chce zwrotu wszystkich przedmiotów, które namacalnie dają o nim znać; prosi o czas, tłumacząc się tym, że to go przerosło; zamiast zniknąć i zostawić mnie ze świadomością o tym, iż muszę nauczyć się z tym żyć, zmienić uczucia, pójść naprzód, oddychać w inny sposób, w środku nocy wysyła mi wiadomości, że kocha.
|
|
 |
- Wiesz, że każdy Twój uśmiech poprawia mi humor ?
|
|
 |
Give me more, give me more, Baby, I just want more...
|
|
 |
`Doceniasz to co masz lecz dopiero gdy to tracisz
bierz się za to ostro zanim miłość zaprzepaścisz..`
|
|
 |
dam Cii buuzi zanim zaśniesz
|
|
 |
` napady niekontrolowanych myśli .!
|
|
 |
- Zrywam z Tobą. - nie możesz. - Dlaczego? - Bo mam do Ciebie darmowe smsy.
|
|
|
|