 |
Stała nad trumną matki,,jej spojówki były nienaturalnie czerwone a po policzkach spływały słone łzy, których z każdą sekundą przybywało coraz więcej.Byłam blisko,nie na tyle by ją dotknąć,jednak na tyle by widzieć to wszystko.Twarz miała zasłoniętą blond włosami które zawsze wyprostowane dziś nawet nie rozczesane zwijały się w loki.W całym kościele było słychać jej szloch. Ściskała pięści choć przynosiło to więcej bólu niż ukojenia.Obok niej stał brat , ten którego znam dość dobrze ,którego często można było zobaczyć na ustawkach , ten sam twardy koleś również płakał jak dziecko.Chciałam coś zrobić ale byłam bezradna , ja także nie szczędziłam sobie łez.Usłyszałam pierwsze słowa 'Anielskiego orszaku' i przypomniałam sobie moment w którym to ja stałam nad trumną swojego chłopaka.Po raz kolejny serce roztrzaskało mi się na milion drobnych kawałków .Tak doskonale wiedziałam co czuje ta dziewczyna, choć nie to była jej matka ona czuła to mocniej trudno sobie wyobrazić jak mocno/nacpanaaa
|
|
 |
Dziewczynko dobrze ci radzę jeśli chcesz wchodzić ze mną w jakiekolwiek konwersację to zainwestuj w słownik języka polskiego bo na tekstach typu 'ogarnij się' czy 'dorośnij' daleko nie dojedziesz / nacpanaaa
|
|
 |
I co mam jej powiedzieć że będzie dobrze ? Skoro jeszcze nie tak dawno za te słowa chciałam napluć ludziom w morde / nacpanaaa
|
|
 |
Widzę jej łzy i wiem że nie mogę nic zrobić , wiem jak strasznie cierpi i mam ochotę coś rozpierdolić / nacpanaaa
|
|
 |
Tak , tylko nie mów mi że mam klęknąć i się pomodlić jak dla mnie , ten na górze po raz kolejny wszystko spierdolił / nacpanaaa
|
|
 |
Siedziałam na matematyce próbując ogarnąć słowa nauczyciela , nadaremno . Nagle poczułam wibrację telefonu w kieszeni , był to esemes od mojego chłopaka w oko rzuciła mi się też godzina była 11:11 a wiadomość brzmiała " Nie , nie myślę o Tobie kiciuchu ;* " . Tak , cholernie kocham ten jego chory tok rozumowania / nacpanaaa
|
|
 |
Wiesz jakie to uczucie stać obok przyjaciółki i dowiedzieć się że jej mama właśnie umarła a ty musisz powiedzieć jej co się stało ? Wiesz jakie to uczucie patrzeć w jej radosne oczy i wiedzieć że jedno twoje słowo a cały jej świat legnie w gruzach ? Wiesz jak to jest patrzeć na jej łzy ? Słyszeć przeraźliwy krzyk , rozpaczy ? Wiesz jak to jest widzieć jak dziewczyna która jest dla Ciebie jak siostra osuwa się na ziemię ? Proszę tylko nie mów że rozumiesz / nacpanaaa
|
|
 |
Czym dla mnie jest szkoła Hmm,to budynek,budynek do którego muszę uczęszczać przez 10 miesięcy,wstawać rano z mega wkurwieniem i uczyć się rzeczy które w ogromnej większości nie przydadzą mi się w życiu.Ale to też miejsce spotkań z tymi wszystkimi ludźmi,ludźmi których tak bardzo lubię,z którymi zawsze jest o czym pogadać,z czego się pośmiać.To też codzienne spędzanie tych kilku godzin z moją klasą którą wręcz kocham,która jest najlepszą klasą w całej budzie.Klasa o której zawsze jest głośno a wręcz najgłośniej.To te wszystkie beki na lekcji z chorych tekstów.To moje kłótnie z nauczycielami i wymiany ironicznych poglądów.To jaranie szlugów na palarni czy też dobrego tematu,to picie wódki w osiem osób w jednej małej kabinie.To spiny z niektórymi pannami i ucieczki z lekcji,to hardcorowe wuefy a później akcje w szatniach z chłopakami.To sprawdziany,kartkówki,podkładanie gotowców i 30 minutowe spóźnienia.To chowanie się w sklepiku u Pani Mirki.To,to czego nigdy nie zapomnę /nacpanaaa
|
|
|
|