 |
Kolejna szklanka wódki z Red Bullem , kolejny skręt puszczony w obieg . Na stole kreski , najlepszy towar . Pod drzwiami skrzynki z piwem . Radzimy sobie ? / nacpanaaa
|
|
 |
Budzę się z ogromnym kacem , dookoła ciemno . Wstaję z łóżka i upadam na podłogę. Zdaje sobie sprawę że mam opaskę na oczach , ściągam ją i zauważam przerażający bałagan w całym pokoju . Na zegarze godzina 14:30. Głowa boli coraz bardziej . Szukam panadolu . / nacpanaaa
|
|
 |
22:49 i sms od ziomka że zaraz po mnie wpadają . Niepewne przeczucie że kolejny melanż nie jest dobrym rozwiązaniem. Szybka zmiana ubrania i lekki makijaż . Zagłuszenie myśli kolejnym marlboro . Opuszczenie domu z okrzykiem 'nie wiem kiedy wrócę' Wejście do samochodu zatrzymującego się z piskiem opon ' no dalej chłopaki zaczynamy destrukcję '/ nacpanaaa
|
|
 |
Nigdy nie będę tą laską która pójdzie z tobą do łóżka za kieliszek martini . Mogę ocierać się o ciebie w klubie jeśli mam na to ochotę ale i tak nie złapiesz mnie za tyłek . Mogę patrzeć na ciebie bez przerwy wyzywającym spojrzeniem , oblizywać usta i nawijać włosy na palec ale gdy podejdziesz do mnie szepnę ' spadaj koleś' . Mogę dać ci numer telefonu ale gdy spróbujesz zadzwonić sekretarka powie 'nie ma takiego numeru '. Jasne możesz opowiadać bajki że ze mną byłeś , potwierdzę to obiecuję . Z tym że dodam jeszcze jak bardzo jesteś cienki , jak słabo się całujesz . Pytasz czy jestem nienormalna ? Być może , ale mogę sprawić że z tobą będzie jeszcze gorzej / nacpanaaa
|
|
 |
I możesz mówić do mnie ' Droga ekscelencjo ' jeśli Ci pasuje . Teraz stoisz ze mną twarzą w twarz ale tak naprawdę jeszcze nie wiesz w co się pakujesz . / nacpanaaa
|
|
 |
Tak , jestem chamska , bezczelna i mam własne zdanie . Doskonale zdaję sobie z tego sprawę , ale to dobrze bo dzięki temu wiem że zawsze dam sobie radę . / nacpanaaa
|
|
 |
Powrót do domu o 5 30 nad ranem . Rozrzucenie butów po korytarzu , kilka gleb na schodach wejście do swojego pokoju i rzucenie się na łóżko tym samym wyganiając z niego psa . W tle sms od ziomka że chyba przesadzamy , w myślach przyznanie mu racji i zaśnięcie w ubraniu / nacpanaaa
|
|
 |
Pamiętam jak założyłam się z nim o to że skoczę na bungee . Gdy stałam nad samą przepaścią krzyknęłam 'Kochanie to dla Ciebie' i rzuciłam się w dół . Czułam zajebisty strach ale i też wielką frajdę . Było zajebiście , krzyczałam jak oszalała a on potem przez trzy miesiące prał moje ubrania / nacpanaaa
|
|
|
|