 |
Wybacz, ale dzisiaj jestem nie do wyjścia. Dziś nie wyglądam, nieczynna jestem, chyba też trochę nie żyje. Może jutro.
|
|
 |
Bo związek z nim to nie są tylko te romantyczne spacery, czułe rozmowy i wieczorne przytulanie. Nie zawsze jest kolorowo, czasami się kłócimy, nie możemy znieść swojego widoku i unikamy siebie jak ognia. Ja jestem pyskata i uparta, a on zbyt często unosi się honorem. Jesteśmy nieidealni, a nie zamieniłabym go na żaden ideał./esperer
|
|
 |
Wspomnienia bolą. Mimo wszystko coś we mnie drga, gdy widzę jego nowe zdjęcia, gdy widzę jego nowe koleżanki. Może to zraniona duma, może sentyment, bo nie chcę dopuszczać do myśli, że to jeszcze jakieś uczucie. Nie, nie, nie. On był, teraz jest inny. Może bajerować z innymi, może wpychać im język do gardła, może robić co chcę. Powiedzcie tylko sercu żeby przestało płakać./esperer
|
|
 |
Pozdrawiam Cię kurwo środkowym palcem, za kręcenie z kolesiem,o którym dobrze wiedziałaś, że kiedyś był moim całym światem./esperer
|
|
 |
Coś się rodzi, trwa tyle, ile ma trwać, a potem się kończy. Trudno to zaakceptować, ale bez zgodny na to, co się dzieje, nie można żyć w sposób pełny. I jeśli człowiek nie nauczy się tego, nigdy nie będzie umiał zacząć czegoś nowego .
|
|
 |
Teraz się pozbierałam . nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać . ale jestem . wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień . nie utrudniaj mi tego . nie wracaj . [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Czekasz,ale on o tym nie wie, bo gdy się pojawia przybierasz obojętny wyraz twarzy i wzruszasz ramionami dokładnie tak jakbyś nie usychała za nim z tęsknoty każdej minuty i godziny./esperer
|
|
 |
Wiesz, że najbardziej boli to co kiedyś dawało mi szczęście? Nóż wbity w plecy to te najcudowniejsze chwile./esperer
|
|
 |
bo lepiej pokazać wszystkim, że cała ta sytuacja mnie bawi, niż totalnie rozpierdala
|
|
 |
nie oczekuję przeprosin, rozmowy, czy obietnic. nie chcę Twojego spojrzenia, dotyku rąk czy sposobu bycia. daruj sobie niepewne uśmiechy, wyszeptane słowa czy próby przytulenia. nie wymagam przeprosin na kolanach, kwiatów albo czekoladek. pragnę tylko usłyszeć prawdę, jedyną i nie powtarzalną szczerość na pytanie, czy to uczucie stało się dla Ciebie tak po prostu niczym. [ yezoo ]
|
|
 |
Nie mów, że Ci przykro, bo nie jest. Ani razu nie pomyślałeś co teraz u mnie, co czułam po Twoim odejściu. W dupie miałeś czy dam sobie radę, czy poukładam życie od nowa jak pieprzoną mozaikę z resztek mojego serca. Błagam, nie wracaj więc teraz i nie proponuj zwykłej znajomości, bo tak się nie da. Jak ofiara może przyjaźnić Cię z katem? /esperer
|
|
 |
Każ spierdalać wszystkim tym,którzy nie potrafią zrozumieć Twojej nieustannej walki i miłości. Nie rozumieli, bo nigdy nie kochali tak mocno, a Ty się nie poddawaj. /esperer
|
|
|
|