 |
lubię pic tymbarka z butelki, oglądać bajki i godzinami huśtać się na huśtawce. i może mam 15 lat, ale z tych nawyków nie potrafię wyrosnąć.
|
|
 |
jaram takie ilości, że już widzę na zielono, padam na pysk i znów zapalam, głupoty gadam, wciągam, że proch mi już wypada z nosa.
|
|
 |
Na poczatku gdy zobaczylam ,ze sie zaangazowales ,a mi sie to spodobalo powiedzialam Ci ,ze jesli bedziemy razem pamietaj ,ze ja sie wychowalam w srodowisku chlopakow ,ze wiekszosc moich znajoych sklada sie z facetow .. Po 3 m-cach bycia razem oceniles mnie 'suka' ,bo czesto wychodzilam z moja paczka liczaca 9 chlopakow ,bo sprawdzales mi tel a tam byly polaczenia od nich . ale to oni zawsze ze mna sa . a ja Cię ostrzegalam.. !
|
|
 |
Wiesz czego załuje ? Tego ,ze gdy przechodzilam po szkolnym korytarzu ,gdy bylismy pokloceni mialam odrobine nadziei ,ze jakos zagadasz.. Ale gdy skrecalam ,zebys isc do gory i ujrzalam Ciebie z tymi dziewczynami i Twoj usmiech na twarzy to jak jestes szczesliwy..nie potrafilam popatrzec sie na Ciebie ,ani na nie..-tego najbardziej wlasnie zaluje. tego ,ze nie podnioslam glowy do gory i nie szlam z duma przed siebie ,tylkoo nie potrafilam patrzec jak sie swietnie bawicie.
|
|
 |
Dzieki nim teraz potrafie obronic sie przed namolnym pijanym kolesiem ,ktory sie przystawia. oni zawsze poswiecali swoje czule miejsca ,zeby uczyc mnie samoobrony ,zawsze powtarzali 'kop i uciekaj' . ! ;*
|
|
 |
Ciesze sie ,ze urodzilam sie w tamtych czasach ,ze mam co wspominac jak to bylo jak moja paczka liczyla 6 chlopakow i jedna ja .Jak wracalam do domu z krwawiacymi kolanami i łokciami tlumaczac mamie ,ze chlopcy uczyli mnie wspinac sie na drzewa ,lub jak uczyli mnie grac w noge ,a potem nie odzywali sie do mnie ,bo kopalam ich po kostkach ,gdzie pozniej szybko sie nademna litowali. A teraz dzieci w wieku juz 6lat mowia o cs ,o tym jak w jakies durnej grze przeszli nastepny level lub rozmawiaja tylko o komorkach.. ktory ma lepsza . ; ]
|
|
 |
wszystcy sie nam dziwia ,czemu z bratem tak bardzo sie nie nawidzimy . Choc my tez sie nad tym czasem glowimy ,ale jedno jest pewne- jedno za drugim poszlo by nawet w ogien .
|
|
 |
Zmieniamy sie - co jakis czas gdy wspominamy tamte czasy to jak sie ubieralismy ,co pisalismy lub jak sie zachowywalismy dziwimy sie sami sobie ..lecz caly czas jest w nas cos takiego ,ze sie nie zmienia w nas ,pozostaje caly czas.. ; )
|
|
 |
wszystcy mowią mi ,ze strasznie dbam o swojego pluszowego misia jak 5-letnie dziecko . ; ] mowię im ,ze kocham go za to ze on zawsze wygrywal z moim mezczyzna 1;0 ,bo to on zawsze byl i nie marudzil jak plakalam przez poltorej godz . ,a tak naprawde to najbardziej kocham za to ,ze jest od niego . !
|
|
 |
Pisalismy na gadu ,on mial problemy ,a ona probowala mu jakos pomoc. On-pijany i po tabletkach ,bez nadziei i z glupimi pomyslami .Ona-z wyrzutami ,ze nie daje rady mu pomoc ,z nadzieją ze ją poslucha oraz strachem o niego-czyli kogos na kim jej zalezy. On nagle z szedl z gg ,a ja napłynoł strach ,bo znala go i jego pomysly na tyle ,aby myslec co poszedl zrobic . Nie mogla w zaden sposob mu teraz pomoc.. Gdy wrocil odrazu po jej sms do niego ,jej przeczucia okazaly sie prawda . On nawet nie znal slowa 'przepraszam' ,nie zdawal sobie sprawy z tego ,ze ona umierala ze strachu ,ze nie moze u pomoc ,ze byla wsciekla na siebie ze nie moze byc teraz przy nim.. nicc. ! ; ]
|
|
 |
kazdego wieczoru kiedy siadam z kubkiem goracego kakaa ,ogrania mnie smutek.. cos w stylu zalu.. dochodze do wniosku ,ze to tesknota.. tesknie za chwilami z Tobą ,za tym co przezylismy ,z kazdym milym wspomnieniem pojawia mi sie usmiech na twarzy ,po chwili jest mi smutno bo przypominaja mi sie chwile ,ktorych nie wykorzystalismy . Po wypiciu kakaa ,mam nadzieje ,ze zrobi mi sie lepiej ale niestety.. wlancza sie rola placzu i czytanie sms'ow ,ktore pisales miesiac temu . Klade sie spac i snisz mi sie .. a gdy wracam ze szkoly czytam wierszyki .. i pisze ,ze jesli chlopak Ci sie przysni to znaczy ,ze o Tobie mysli ; ) i mimowolnie jest wszystko dobrze . ! szkoda ,ze na chwile..
|
|
 |
to wszystko trwa tylko chwile.. cieszysz sie zyciem ,bo wszystko Ci sie ulozylo ,Twoj byly jest szczesliwy Twoi przyjaciele ulozyli sobie zycie ,Ty sama jestes szczesliwa a nagle.. tak jakby w jednej sekundzie wszystko sie wali.. zaczyna sie od zarwania pierwszej nocy i zastanawiania dlaczego to tak sie stalo ,a potem dochodzi do placzu co noc ,zalu ,bolu i cierpienia . ; |
|
|
|
|