głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika parfaite

I wyszedł z mojego życia jak z kibla jakiegoś.

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

I wyszedł z mojego życia jak z kibla jakiegoś.

Chwytam strzykawkę  wbijam igłe w żyłe. Wstrzykuje sobie amfetamine  a w głowie Twoje imie i myśl  że naprawde w tym momencie Cie potrzebuję. Przechodzą mi ciarki  siadam na ziemię opierając się o ściane. Sięgam do kieszeni po zapalniczke i odpalam papierosa. Z Tobą moje życie wyglądałoby inaczej. Nie siedziałbym teraz z fajkami i pustą już strzykawką  a byłbym z Tobą  przy Tobie. Uwierz  moje życie bez Ciebie nie ma sensu. Zabierasz moje marzenia i nadzieje  które i tak z dnia na dzień są coraz mniejsze. Zaczynam wątpić w to  że wogóle kiedyś Cie jeszcze zobacze  że zobacze te usta i uśmiech  który tyle dla mnie znaczył  że zobacze kogoś na kim opierało się moje życie. Widziałem jak płaczesz  więc chodz  usiądź obok mnie i wypłacz się na moim ramieniu. Chwyce Cie za ręke  i uciekniemy gdzieś  gdzie będziemy mogli być razem. Ale to jest nierealne. Żyłem dla Ciebie  tylko i wyłącznie dla Ciebie. Nie wiem dlaczego ciągle oddycham  skoro nie czuje już Twojego zapachu.

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

Chwytam strzykawkę, wbijam igłe w żyłe. Wstrzykuje sobie amfetamine, a w głowie Twoje imie i myśl, że naprawde w tym momencie Cie potrzebuję. Przechodzą mi ciarki, siadam na ziemię opierając się o ściane. Sięgam do kieszeni po zapalniczke i odpalam papierosa. Z Tobą moje życie wyglądałoby inaczej. Nie siedziałbym teraz z fajkami i pustą już strzykawką, a byłbym z Tobą, przy Tobie. Uwierz, moje życie bez Ciebie nie ma sensu. Zabierasz moje marzenia i nadzieje, które i tak z dnia na dzień są coraz mniejsze. Zaczynam wątpić w to, że wogóle kiedyś Cie jeszcze zobacze, że zobacze te usta i uśmiech, który tyle dla mnie znaczył, że zobacze kogoś na kim opierało się moje życie. Widziałem jak płaczesz, więc chodz, usiądź obok mnie i wypłacz się na moim ramieniu. Chwyce Cie za ręke, i uciekniemy gdzieś, gdzie będziemy mogli być razem. Ale to jest nierealne. Żyłem dla Ciebie, tylko i wyłącznie dla Ciebie. Nie wiem dlaczego ciągle oddycham, skoro nie czuje już Twojego zapachu.

Gwałtownie w środku nocy otwieram rozpaczliwie smutne i spuchnięte oczy  spontanicznie podnosząc się wraz z przyśpieszającym się oddechem. Siadam na łóżku opierając się o ścianę  a swoje kolana tulę do siebie  lekko się kołysząc  niczym opuszczone dziecko. Czuję chłód  zaczyna brakować mi powietrza  a po plecach przechodzą mi ciarki. Z zagryzionych warg szepcze przekleństwa  krzyczę z bólu  próbując się uspokoić. Papierosy wypadają mi z trzęsących się rąk. Nagle wszystko ustaję. Słyszę tylko mój oddech i deszcz uderzający w szyby. Czuję łzę spływającą po moim policzku  którą szybko wycieram wmawiając sobie  że jestem silny. Stoję wpatrzony w lustro  mając nadzieję  że to tylko lustrzane deformacje  że to nie jestem prawdziwy ja. Proszę zapewnij  że każde kłucie w klatce piersiowej ma jakieś znaczenie  że ten cholerny ból ma sens. Powiedź  że miliony szpilek wbijanych w mięsień mego serca  nie są karą .

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

Gwałtownie w środku nocy otwieram rozpaczliwie smutne i spuchnięte oczy, spontanicznie podnosząc się wraz z przyśpieszającym się oddechem. Siadam na łóżku opierając się o ścianę, a swoje kolana tulę do siebie, lekko się kołysząc, niczym opuszczone dziecko. Czuję chłód, zaczyna brakować mi powietrza, a po plecach przechodzą mi ciarki. Z zagryzionych warg szepcze przekleństwa, krzyczę z bólu, próbując się uspokoić. Papierosy wypadają mi z trzęsących się rąk. Nagle wszystko ustaję. Słyszę tylko mój oddech i deszcz uderzający w szyby. Czuję łzę spływającą po moim policzku, którą szybko wycieram wmawiając sobie, że jestem silny. Stoję wpatrzony w lustro, mając nadzieję, że to tylko lustrzane deformacje, że to nie jestem prawdziwy ja. Proszę zapewnij, że każde kłucie w klatce piersiowej ma jakieś znaczenie, że ten cholerny ból ma sens. Powiedź, że miliony szpilek wbijanych w mięsień mego serca, nie są karą .

Dlaczego ten czas mija  kiedy z całej siły trzymam ją blisko siebie  próbując zatrzymać  nie pozwolić jej iść dalej. Boi się mnie. Ja ją tylko zatrzymuję  klękam na kolanach i proszę by była na zawsze i dzień dłużej. Chwytam jej dłoń  przykładam do mojej klatki piersiowej  aby poczuła bicie mego serca. Modlę się  by wypowiedziała jakikolwiek wyraz. Ona ciągle milczy. Jej obojczyki są takie puste bez moich pocałunków  więc próbuję otulić drżące je miękkością ust  lecz wyrywa się i zaczyna biec  potyka się  ale silnie biegnie dalej  upada. Stoję  nie ruszam za nią. Widzę jak obraca się sprawdzając czy podążam w jej kierunku  lecz nie robię tego  nie czuję swojego ciała. Słońce świeci mi prosto w twarz  wytrzeszczając źrenice próbuję dojrzeć jej zarys. W końcu powoli zanika  nie widzę jej. Zastygłem w bezruchu  błagając o jej powrót. Przegrałem wszystko .

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

Dlaczego ten czas mija, kiedy z całej siły trzymam ją blisko siebie, próbując zatrzymać, nie pozwolić jej iść dalej. Boi się mnie. Ja ją tylko zatrzymuję, klękam na kolanach i proszę by była na zawsze i dzień dłużej. Chwytam jej dłoń, przykładam do mojej klatki piersiowej, aby poczuła bicie mego serca. Modlę się, by wypowiedziała jakikolwiek wyraz. Ona ciągle milczy. Jej obojczyki są takie puste bez moich pocałunków, więc próbuję otulić drżące je miękkością ust, lecz wyrywa się i zaczyna biec, potyka się, ale silnie biegnie dalej, upada. Stoję, nie ruszam za nią. Widzę jak obraca się sprawdzając czy podążam w jej kierunku, lecz nie robię tego, nie czuję swojego ciała. Słońce świeci mi prosto w twarz, wytrzeszczając źrenice próbuję dojrzeć jej zarys. W końcu powoli zanika, nie widzę jej. Zastygłem w bezruchu, błagając o jej powrót. Przegrałem wszystko .

A kiedy połknęła 25 tabletkę i zapiła ją 25 łykiem wódki . On zadzwonił i powiedział    że chce z nią spędzic resztę swojego życia .

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

A kiedy połknęła 25 tabletkę i zapiła ją 25 łykiem wódki . On zadzwonił i powiedział , że chce z nią spędzic resztę swojego życia .

Nieogarnięte dziecko rewolucji atomowej.

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

Nieogarnięte dziecko rewolucji atomowej.

Rzucić  to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii  na starcie. bez ludzi  którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów  bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię  w tym zakichanym  szklanym  pudełku  zwanym życiem. stąd  nie ma wyjścia. nawet śmierć  jest zbyt bezszelestna  by pomóc.

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

Rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym zakichanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc.

Traciliśmy nadzieję idąc pod prąd tak silny za rękę z bezczelnością.  wiesz sami przeciw wszystkim.

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

Traciliśmy nadzieję,idąc pod prąd tak silny,za rękę z bezczelnością. wiesz sami przeciw wszystkim.

Jesień   cholerna chandra  ogromny brak apetytu  tęsknota za bliską osobą. Witaj w moim świecie  skarbie.

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

Jesień - cholerna chandra, ogromny brak apetytu, tęsknota za bliską osobą. Witaj w moim świecie, skarbie.

Gdy Odeszła Wszystko się zmieniło nic już nie jest takie samo .  Dopiero gdy odeszła zrozumiałam ile dla mnie znaczyła .  Nic juz nie jest takie jak kiedyś .  Odeszłaś ty odeszły wspomnienia .  Zostawiłaś mnie samą ta tym dużym świecie .

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

Gdy Odeszła Wszystko się zmieniło nic już nie jest takie samo . Dopiero gdy odeszła zrozumiałam ile dla mnie znaczyła . Nic juz nie jest takie jak kiedyś . Odeszłaś ty odeszły wspomnienia . Zostawiłaś mnie samą ta tym dużym świecie . [*]

♥ teksty magda_lena37 dodał komentarz: do wpisu 11 listopada 2011
I bądźmy tak radośnie  żałośnie niedorośli. ♥

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

I bądźmy tak radośnie, żałośnie niedorośli. ♥

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć