![tak pięknie to wygląda.. splecione palce głębokie spojrzenia w oczy nagle zbliżenie ust czuły pocałunek po czym mocny uścisk wymienienie zdań znów pocałunek wciąż splecione palce i takie szczęście w oczach. tak niedawno to ja tam siedziałam na Jej miejscu niedawno.](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
tak pięknie to wygląda.. splecione palce, głębokie spojrzenia w oczy, nagle zbliżenie ust, czuły pocałunek, po czym mocny uścisk, wymienienie zdań, znów pocałunek, wciąż splecione palce i takie szczęście w oczach. tak, niedawno to ja tam siedziałam na Jej miejscu, niedawno.
|
|
![dla chcącego nic trudnego ale ja chcę o Tobie zapomnieć chcę zacząć wszystko od nowa a tyle trudu mi to zadaje tyle czasu. tak wiele szczęscia przepuszczam ot tak obok bo przecież nie zapomnę chyba nigdy.](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
"dla chcącego nic trudnego" - ale ja chcę o Tobie zapomnieć, chcę zacząć wszystko od nowa, a tyle trudu mi to zadaje, tyle czasu. tak wiele szczęscia przepuszczam ot tak, obok bo przecież nie zapomnę, chyba nigdy.
|
|
![tęsknię za Nią za tą która była zawsze za z tą z którą mogłam wszystko.](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
tęsknię za Nią, za tą która była zawsze, za z tą z którą mogłam wszystko.
|
|
![nie potrafię Cię ot tak skreślić nie potrafię zapomnieć. mijają dni miesiące lata a Ty wciąż masz swoje miejsce u mnie w serduszku w którejś większej części. pomimo tego co zrobiłeś mi nam pomimo jak potraktowałeś moje uczucia wybaczyłabym Ci. to głupie ale to chyba miłość.](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
nie potrafię Cię ot tak skreślić, nie potrafię zapomnieć. mijają dni, miesiące, lata, a Ty wciąż masz swoje miejsce u mnie w serduszku w którejś większej części. pomimo tego co zrobiłeś mi, nam, pomimo jak potraktowałeś moje uczucia, wybaczyłabym Ci. to głupie, ale to chyba miłość.
|
|
![pamiętasz pierwsze dni naszej znajomości? a później te wszystkie lata? jak potrafiliśmy ze sobą rozmawiać o wszystkim pisać do rana a później wstać do szkoły i znów mieć kontakt? kiedy tęskniliśmy ze sobą gdy nie widzieliśmy się choćby jeden dzień? pamiętasz tą zazdrość o każdego pomimo że traktowaliśmy się tylko jako zwykli znajomi? później te pierwsze motylki w brzuchu wszystkie możliwe okazje żebyś mnie objął był obok? a pamiętasz tą rozmowę w której padły słowa kocham Cię później te pierwsze dni trzymanie za rękę bycie przy sobie non stop albo rozmowy do rana a w co drugiej wiadomości kocham Cię bardzo bardziej najbardziej a później pierwszą moją przepłakaną noc moje złamane serce naszą ostatnią rozmowę pamiętasz? byłam dla Ciebie tą pierwszą i ostatnią. BYŁAM.](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
pamiętasz pierwsze dni naszej znajomości? a później te wszystkie lata? jak potrafiliśmy ze sobą rozmawiać o wszystkim, pisać do rana, a później wstać do szkoły i znów mieć kontakt? kiedy tęskniliśmy ze sobą, gdy nie widzieliśmy się choćby jeden dzień? pamiętasz tą zazdrość o każdego, pomimo, że traktowaliśmy się tylko jako zwykli znajomi? później te pierwsze motylki w brzuchu, wszystkie możliwe okazje, żebyś mnie objął, był obok? a pamiętasz tą rozmowę w której padły słowa "kocham Cię", później te pierwsze dni, trzymanie za rękę, bycie przy sobie non stop, albo rozmowy do rana, a w co drugiej wiadomości "kocham Cię, bardzo, bardziej, najbardziej", a później pierwszą moją przepłakaną noc, moje złamane serce, naszą ostatnią rozmowę, pamiętasz? byłam dla Ciebie tą pierwszą i ostatnią. BYŁAM.
|
|
![teraz z czystym sumieniem bez żadnych zwątpień mogę spojrzeć w lustro i bez wahania powiedzieć kochasz go](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
teraz z czystym sumieniem, bez żadnych zwątpień mogę spojrzeć w lustro i bez wahania powiedzieć "kochasz go"
|
|
![Ten pocałunek miał dodać otuchy powiedzieć wszystko czego nie było czasu wyrazić słowami.](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
Ten pocałunek miał dodać otuchy, powiedzieć wszystko,czego nie było czasu wyrazić słowami.
|
|
![jestem tu z Tobą ale myślę o tym że byłam tu kiedyś z Nim traktujesz mnie na swój czuły sposób a ja ciągle mam w sobie jeszcze stare nawyki patrzysz na mnie oczami o tym samym kolorze a ja czuje że wariuje bo widzę Jego jest też tak wtedy kiedy się do mnie uśmiechasz Boże masz tak bardzo podobny i szczery uśmiech cokolwiek dasz mi Ty On dał to wcześniej nie potrafię wyzbyć się Jego obecności z mojego życia bo mimo tego że to nie On trzyma mnie za rękę jest tak głęboko na dnie mojego serca które kiedyś oddałam mu bez powrotnie. samowystarczalna](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
jestem tu z Tobą, ale myślę o tym, że byłam tu kiedyś z Nim, traktujesz mnie na swój czuły sposób, a ja ciągle mam w sobie jeszcze stare nawyki, patrzysz na mnie oczami o tym samym kolorze, a ja czuje, że wariuje, bo widzę Jego, jest też tak wtedy kiedy się do mnie uśmiechasz, Boże masz tak bardzo podobny i szczery uśmiech, cokolwiek dasz mi Ty, On dał to wcześniej, nie potrafię wyzbyć się Jego obecności z mojego życia, bo mimo tego, że to nie On trzyma mnie za rękę, jest tak głęboko, na dnie mojego serca, które kiedyś oddałam mu bez powrotnie. / samowystarczalna
|
|
![2 Odkładam złoto z powrotem na szklany stoliczek i wygładzam błękitną sukienkę. Czekam. Przymykam oczy odliczam.. mija parę sekund jest całuje mnie tak namiętnie. Wspomnienia powróciły urzeczywistniły się w mojej teraźniejszości i zapisały się w grafiku na przyszły tydzień miesiąc rok na przyszłe dziesięć lat na całe życie wpisał mi się w grafik. Siadam dłubiąc we własnym dołku doświadczeń wypłakanych łez i zdobytych ran na polu walki sprawdzam stan zdrowia stan szans na lepszą przyszłość dodaję do tego wszystkiego znów Jego. Jego powrót Jego ponowną obecność ciepłotę ciała splecione dłonie Jego śmiech Jego serce i wynik jest oczywisty: dziś jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem dziś kochamy siebie stokrotnie bardziej. Dziś potrzebujemy siebie dlatego że się kochamy. Dziś jesteśmy całym swoim światem dziś jesteśmy przedstawicielami największej miłości na całym świecie. Dziś świat to MY ja i On. Miłość. happylove](http://files.moblo.pl/0/4/18/av65_41830_large.png) |
2 Odkładam złoto z powrotem na szklany stoliczek i wygładzam błękitną sukienkę. Czekam. Przymykam oczy, odliczam.. mija parę sekund - jest, całuje mnie tak namiętnie. Wspomnienia powróciły, urzeczywistniły się w mojej teraźniejszości i zapisały się w grafiku na przyszły tydzień, miesiąc, rok, na przyszłe dziesięć lat, na całe życie wpisał mi się w grafik. Siadam, dłubiąc we własnym dołku doświadczeń, wypłakanych łez i zdobytych ran na polu walki - sprawdzam stan zdrowia, stan szans na lepszą przyszłość - dodaję do tego wszystkiego znów Jego. Jego powrót - Jego ponowną obecność, ciepłotę ciała, splecione dłonie, Jego śmiech, Jego serce i wynik jest oczywisty: dziś jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem, dziś kochamy siebie stokrotnie bardziej. Dziś potrzebujemy siebie, dlatego, że się kochamy. Dziś jesteśmy całym swoim światem, dziś jesteśmy przedstawicielami największej miłości na całym świecie. Dziś świat to MY, ja i On. Miłość. /happylove
|
|
![1 Unoszę złotą filiżanką nadziei z parującą cieczą w środku zastanawiając się czy kawa będzie mieć ten sam smak co zawsze. Przykładam do ust chłodną porcelanę wspomnień wpadając w sidła niewytłumaczalnego pragnienia które objawia się w postaci déjà vu. Przed oczami rozwija się obraz który wprawia w nieprawidłowy rytm zszyte chirurgicznie przez rzeczywistość serce. Z oczu zaczyna wypływać płyn przeźroczysty gorzki a może słony a może słodki jak Jego usta które idealnie komponują się z czarnymi oczami. Jest. Wpada jedna kropla do szkła trzymanego w dłoniach tuż przy twarzy. Przeglądam się w tafli kofeiny przesyconej zapachem ubiegłych miesięcy Naszych wspólnych. Serce zwalnia tak nagle... obejmuje mnie trzyma kurczowo w swoich silnych ramionach całuje szepcze pląta włosy gryzie wargę szyję trzyma rękę na prawym pośladku. happylove](http://files.moblo.pl/0/4/18/av65_41830_large.png) |
1 Unoszę złotą filiżanką nadziei z parującą cieczą w środku, zastanawiając się czy kawa będzie mieć ten sam smak co zawsze. Przykładam do ust chłodną porcelanę wspomnień, wpadając w sidła niewytłumaczalnego pragnienia, które objawia się w postaci déjà vu. Przed oczami rozwija się obraz, który wprawia w nieprawidłowy rytm, zszyte chirurgicznie przez rzeczywistość serce. Z oczu zaczyna wypływać płyn, przeźroczysty, gorzki, a może słony, a może słodki jak Jego usta, które idealnie komponują się z czarnymi oczami. Jest. Wpada jedna kropla do szkła trzymanego w dłoniach, tuż przy twarzy. Przeglądam się w tafli kofeiny, przesyconej zapachem ubiegłych miesięcy, Naszych, wspólnych. Serce zwalnia, tak nagle... obejmuje mnie, trzyma kurczowo w swoich silnych ramionach, całuje, szepcze, pląta włosy, gryzie wargę, szyję, trzyma rękę na prawym pośladku. /happylove
|
|
![Okazuje się że można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. Krew nadal krąży w żyłach powietrze przepływa przez płuca synapsy przewodzą impulsy. Ale umiera pasja: ruchy stają się mechaniczne a głos bezbarwny.. zdradzający nieogarnioną wewnętrzną pustkę.](http://files.moblo.pl/0/3/27/av65_32743_04081f7e-4f0b-4697-82ba-e8e17fb3f5d7.jpeg) |
Okazuje się, że można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. Krew nadal krąży w żyłach, powietrze przepływa przez płuca, synapsy przewodzą impulsy. Ale umiera pasja: ruchy stają się mechaniczne, a głos bezbarwny.. zdradzający nieogarnioną wewnętrzną pustkę.
|
|
![Przychodzi pijany rzuca telefonem wrzeszczy że powinnam zawsze od niego odbierać wypomina mi każdy wieczór który spędziłam z przyjaciółką zamiast z nim krzyczy że nie chce tak żyć że nie chce mnie ani nas odpycha mnie od siebie i mówi jak bardzo mnie nienawidzi. Widzę w jego oczach łzy podchodzę wolnym krokiem i przytulam mocno do siebie. Czuję jego oddech a po chwili słyszę jak szepcze mi do ucha że mnie kocha i nigdy mnie nie chce stracić. Chora miłość coś co niszczy nas obojga ale nie odejdziemy bo jesteśmy sobie potrzebni jak powietrze.](http://files.moblo.pl/0/3/27/av65_32743_04081f7e-4f0b-4697-82ba-e8e17fb3f5d7.jpeg) |
Przychodzi pijany, rzuca telefonem, wrzeszczy, że powinnam zawsze od niego odbierać, wypomina mi każdy wieczór, który spędziłam z przyjaciółką zamiast z nim, krzyczy, że nie chce tak żyć, że nie chce mnie, ani nas, odpycha mnie od siebie i mówi jak bardzo mnie nienawidzi. Widzę w jego oczach łzy, podchodzę wolnym krokiem i przytulam mocno do siebie. Czuję jego oddech, a po chwili słyszę, jak szepcze mi do ucha, że mnie kocha i nigdy mnie nie chce stracić. Chora miłość, coś, co niszczy nas obojga, ale nie odejdziemy, bo jesteśmy sobie potrzebni jak powietrze.
|
|
|
|