 |
|
Tyle chwil, które w nas są - one rodzą ból,
Te dni, które czas wziął, nie powrócą już.
|
|
 |
|
Mam nadzieję, że właśnie teraz jesteś sam, że leżysz na łóżku w ciemności i słuchasz tych wszystkich przygnębiających piosenek. Mam nadzieję, że myślisz o mnie i zastanawiasz się co robię, jak jestem ubrana, jaki mam humor i czy się uśmiecham. Mam nadzieję, że nie daje Ci spokoju myśl, że wszystko spierdoliłeś, że mogliśmy właśnie siedzieć tam razem, a tak naprawdę każde z nas tylko udaje jakie jest teraz szczęśliwe.
|
|
 |
|
Swej drogi nie zgubie, światła najjaśniejszy strumień
Jeśli stracie Cię za życia znajdę Cię po stronie drugiej
|
|
 |
|
Będę najgłośniejszym głosem, który szepta Ci przez ramię
By w momentach załamania myśli miały jasną barwę
|
|
 |
|
Znasz to do perfekcji teraz ranią wszystkie gesty
Chcę być Twoim opatrunkiem nawet najgłębszych ran ciętych
|
|
 |
|
Dziś mamy tylko siebie znowu czas ucieka prędzej
Jestem więcej niż pewien odnalazłem swoje miejsce
|
|
 |
|
W kontaktach międzyludzkich ja mam doświadczenie spore,
nie spróbuję zaprzyjaźnić się z wrogiem, bo to jest chore.
|
|
 |
|
Zmiany bez pośpiechu, zgodnie z planem, konkretne.
potrafię zaskoczyć życie, biorę z niego co najlepsze.
|
|
 |
|
Od kiedy pamiętam, wiem to, ciężka praca daje efekt,
nauka i obserwacja jak coś, robić to na perfect.
|
|
 |
|
Ilu ich było? Ilu czeka wciąż za rogiem,
mają mentalność zgniłą, każdy chętnie źle podpowie.
|
|
 |
|
Nie mam czasu na rozkminy, czy ten typ jest szczery ze mną,
i przyznam szkoda mi śliny, byś się poznał z moją flegmą.
|
|
 |
|
Widziałem wiele razy jak człowiek upada
I nie dobijałem go i nie chciałem mu pomagać
|
|
|
|