 |
kiedy pierwszy raz Cię zobaczyłam dostałam piorunem w łeb. szlugi mi się skończyły, więc nerwowo przechodziłam z nogi na nogę. nakręcałam włosy na serdeczny palec. byłam trochę głośna. robiłam wszystko byś mnie zauważył. i pokochał. jakoś dziwnym trafem udało mi się. a to przez ukochany Habakuk, który wyśpiewywał mi w tle - 'ja mówię Tobie walcz cały czas' .
|
|
 |
nie powtarzaj mi do znudzenia, że jestem piękna. nie przynoś mi prezentów. nie szykuj kolacji przy świecach. mam wyjebane w tą romantyczność. chodźmy na blanta, napijmy się wódki, a potem zaśnijmy w swoich ramionach, a rano w podziękowaniu zrobię Ci najlepszą jajecznicę na świecie.
|
|
 |
cześć, chyba zwariowałam na Twoim punkcie. i chcę Cię mieć. cholernie. w każdej sekundzie mojej egzystencji. rozebrać Cię i całować Twoje żebra. i żebyś Ty mnie całował. proszę, nie uciekaj mi już.
|
|
 |
Jak długo można tęsknić za człowiekiem, wiedząc że już nigdy do Ciebie nie wróci?
|
|
 |
Boże, proszę, mało już Namieszałeś?
|
|
 |
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego
nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu
wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego
kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg
podczas bezwietrznej nocy.
|
|
 |
Gdyby tylko czas leczył rany... prawdopodob
nie byłby słynniejszym lekarzem niż doktor
House.
|
|
 |
są takie okazyjne noce gdy poprostu płaczesz,
ponieważ wszystko się zmienia, a ty nic
nie możesz zrobić.
|
|
 |
To nie takie jednak proste spojrzeć, gdy się spoj
rzeniem dotyka bólu.
|
|
 |
może ja sobie to tylko wymyśliłam? może od początku dałeś mi do zrozumienia, że to tylko przyjaźń, a ja nie zauważyłam tego znaku, albo po prostu go zignorowałam? teraz już wiem, że znow zbyt zaufałam i sie zaangażowałam. teraz to już nie ma sensu. kolejne rozczarowanie..
|
|
 |
no jak można być tak tępym?! no jak?! jak można nie potrafić odczytać kilku prostych gestów,kilku prostych spojrzeń?! czy to tak trudno zdobyć się na szczerość? czy zawsze trzeba wszystko wyjaśniać słowo po słowie? nie mam już pomyślów,nie mam już sił. poddaje się, oddalam się, znikam. bo po co tak się starać dla osoby, która nie potrafi tego docenić?
bo po co kochać?
|
|
 |
nie dawno chcieliśmy być - się nie udało, później postanowiliśmy odejść - to też nam nie wyszło, a teraz stoimy gdzieś pomiędzy i brak pomysłu co dalej...
|
|
|
|