 |
Nie pierwszy raz zawodzą ci których kochasz.
Rana głęboka, zdrada na własnych oczach. / Lukasyno
|
|
 |
Czuje, że jesteś blisko, ale Ciebie już nie ma.
Nie spojrzałaś mi w oczy, wyszłaś bez do widzenia. / Lukasyno
|
|
 |
Z oczu bandyty też płyną łzy, suche łzy.
W głębi duszy każdy kocha, nawet Ty.
Nie musisz grać by ludzie Cię szanowali.
Każdy ma uczucia, nawet człowiek ze stali. / Lukasyno
|
|
 |
Facet, który zdradza swoją dziewczynę, nie jest facetem. Jest żałosną pizdą.
|
|
 |
Nie śpię bo leży obok w mojej koszulce, pali blanta i kusi.
|
|
 |
nie ma mgły, jedna myśl
pierdolić wczoraj, zmieniać dziś
|
|
 |
A do naszego wyjazdu, który planowaliśmy od tak dawna, dziś możemy już zacząć odliczać dni na palcach jednej ręki. Znów będziemy spędzać ze sobą całe dnie i noce aż do znudzenia. Wieczorami będziemy rozpalać ognisko i wspominać o tych chwilach, które zostały już tylko w naszej pamięci. Rano będziemy budzić siebie nawzajem krzykiem, a na plaży będziemy się topić. Uśmiech nie będzie schodził z naszych twarzy bo przecież jedziemy się zabawić i odpocząć, chodź razem będzie nam ciężko. Teraz przed nami wakacje, które spędzimy razem. Między nami przez kolejne 365 dni nic się nie zmieni tak jak było to w tym roku. Za rok znowu siądziemy razem i stwierdzimy, że nasza paczka jest najlepsza na świecie, że tylko my robimy takie imprezy. Otwarcie powiemy sobie, że kochamy się jak rodzeństwo, dziewczyny zaczną płakać, my je przytulimy. Za rok znowu będzie tak jak jest, bo to przyjaźń prawdziwa i trwała, mam nadzieję, że do końca. // nic_nieznaczacy
|
|
 |
'Nie podoba się to pluj mi w twarz do woli przynajmniej się nie odwodnię srając na twoich idoli' / Eripe
|
|
 |
Dziś kolejny dzień jest dla mnie udręką. Umieram. Czuję jak moje serce zaczyna wolnej bić, oddech słabnie, a każda wykonywana czynność nie ma najmniejszego sensu. Potrzebuję Cię. Chciałbym poczuć Twój delikatny dotyk, chciałbym żeby poduszka pachniała Tobą. Nie mogę zebrać się na odwagę więc siedzę i odliczam godziny. Czekam, aż dusza opuści moje ciało i poleci prosto do Ciebie. Jest mi tak cholernie źle, już sobie nie radzę, już śmierć daje mi o sobie znać. Czymże jest samobójstwo? To ucieczka do innego świata, do raju, w którym rzekomo ma być nam lepiej. Ale czy znajdę tam ukojenie? Czy ból dalej będzie mi tam towarzyszył każdego dnia? A może właśnie wtedy szczęście stanie po mojej stronie i odnajdę Cię wśród tych zabłąkanych dusz? Albo będzie mi dane być Twoim Aniołem Stróżem i chronić Cię przed niebezpieczeństwami? Tak, zdecydowanie wolę to drugie, wtedy już nigdy na Twojej twarzy nie pojawi się żadna łza. // nic_nieznaczacy
|
|
 |
Kocham palić towar i wódę litrami pić
Kocham na kaca walić browar i nie robić nic
|
|
 |
jestem jak słońce po burzy, nadziei iskra
a Ty zobacz ziomek co się tu kurwa dzieje, gdy uczeń przerasta mistrza
|
|
 |
Wiem, że wszystkiego masz czasem dosyć
Zrób to! Podnieś głowę i rozpuść włosy.
|
|
|
|