 |
|
- Co mam zrobić, żebyś się uśmiechnęła?
- Cofnij czas.
|
|
 |
Teraz najbardziej pragnę zrozumienia. Tego żeby ktoś mi powiedział 'Wiem jak się czujesz.' Ale słyszę jedynie ciszę. Siedzę tu zamknięta, patrzą na mnie cztery ściany. Milczy telefon. Kiedy się z nim wiązałam miałam pewność, że w takiej chwili jak ta, stawi czoła wyzwaniu, weźmie sprawę w swoje ręce, będzie przy mnie. Przecież zawsze miał przy mnie być! A teraz zwyczajnie odpuszcza, pozwala mi szukać dobrego rozwiązania i zastanawiać się... nie rozumie chyba, że to mnie zabija, z każdą sekundą i każdym odcinkiem myśli coraz bardziej umieram.
|
|
 |
Mam skłonności do komplikowania swojego życia. Jestem szczęśliwa, mam wszystko czego mi trzeba, a marnuję to na rzecz czegoś co prawdopodobnie za chwilę przestanie istnieć.
|
|
 |
Kochanie, jesteś tylko wspomnieniem..
|
|
 |
Z zakochaniem jest zupełnie jak z wyścigami małych dzieci. Biegniemy, biegniemy, upadamy, płaczemy, mamy uraz do biegania, ale po pewnym czasie nawet mając świadomość tego, że wypadek może się powtórzyć, znowu biegniemy.
|
|
 |
Cześć. Chciałam Ci tylko powiedzieć, że Cię kocham. To pojebana miłość zupełnie jak ja. Nie będę Cię więcej nękać telefonami. Czas ponownie uruchomić w sobie akcję 'zapominanie'. Dobranoc.
|
|
 |
Nie mów, że nie ma miłości. Miłość istnieje. Ale to jest zła miłość, która każe nam poświęcać każdą chwilę na myśl o kimś, każdy oddech na wspomnienie jego zapachu, tylko po to, żeby za chwilę nam to odebrać i zostawić, samotnych i pogrążonych w rozpaczy. Jest okrutna.
|
|
 |
Częściej oddycham nim, niż powietrzem.
|
|
 |
, wyśmiać to wszystko prosto w twoją twarz ? co byś zrobił ?
|
|
 |
, co jeśli chciałabym z tym skończyć ?
|
|
 |
, modlitwy , które odmawialiśmy były jak narkotyk .
|
|
 |
, nieważne , ile żyć przeżyję , nigdy nie będę żałować .
|
|
|
|