|
Ty, Ty jesteś jak słońce
Które wciąż ogrzewa mnie
I wielka w nim siła
|
|
|
Dziś zapominamy co jest naprawde wazne, w pogoni za hajsem, w pogoni za szajsem.
|
|
|
|Mamy stres, ból do siebie w sercach głęboko skryty.
Mamy marzenia to największe do popisu pole.
Czasem się modle by ten kolejny dzień nie był końcem.
Ale pamiętam ze następnego dnia tez wstaje słońce.|
|
|
|
wiem o wielu błędach i żałuje dziś mocno,szkoda że życie to nie word i nie podkreśla ich na bieżąco.
|
|
|
bo lepiej jest nie walczyć, kiedy walka jest o nic,
lepiej trzy razy stracić niż raz się wpierdolić !
|
|
|
Mnie dniami i nocami masz kochać! Masz tęsknić za mną, śnić o mnie, na mnie czekać, o mnie myśleć, mnie się spodziewać, mną cieszyć i ze mną być cały! Słowem - masz być mym życiem skoro ja twoja jestem."
|
|
|
każdego wieczoru, każdej nocy, gdy jestem sama duszę się wspomnieniami. nie, nie tymi złymi.. tylko tymi dobrymi. W każdej swojej myśli wciąż widzę twój uśmiech, twoje sms, całego Ciebie.
|
|
|
|
Bo miłość to nie jest i nie może być zwykłe uczucie. To nie przyzwyczajenie ani życzliwa troska. Miłość to szaleństwo, to serce, które wali jak szalone, światło, które spływa wieczorem wraz z zachodem słońca, chęć poderwania się z łóżka nazajutrz, tylko po to, by spojrzeć sobie w oczy. | Federico Moccia
|
|
|
los znów rozdał karty tak, kiedy nawet błaha rzecz doprowadza mnie do upadku..
|
|
|
|
Przychodzi pijany, rzuca telefonem, wrzeszczy, że powinnam zawsze od niego odbierać, wypomina mi każdy wieczór, który spędziłam z przyjaciółką zamiast z nim, krzyczy, że nie chce tak żyć, że nie chce mnie, ani nas, odpycha mnie od siebie i mówi jak bardzo mnie nienawidzi. Widzę w jego oczach łzy, podchodzę wolnym krokiem i przytulam mocno do siebie. Czuję jego oddech, a po chwili słyszę, jak szepcze mi do ucha, że mnie kocha i nigdy mnie nie chce stracić. Chora miłość, coś, co niszczy nas obojga, ale nie odejdziemy, bo jesteśmy sobie potrzebni jak powietrze.
|
|
|
|