 |
|
zdałam sobie sprawę, że prawdziwą wartość drugiego człowieka odkrywamy dopiero wtedy, kiedy już go nie ma.
|
|
|
|
jeśli ma choć trochę rozumu, uświadomi sobie, co stracił.
|
|
|
|
Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu...umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej.
|
|
|
|
być może będziemy tego żałować. może nie dziś, może nie jutro, ale pewnego dnia.
|
|
|
|
dzisiaj znowu nie znaleźliśmy czasu, aby złapać oddech. i znowu płaczemy.
|
|
|
|
teraz stale było jej zimno. jakby zamarzała od środka. i to ciągle zmęczenie. już rano musiała walczyć ze sobą, żeby wstać z łózka, a potem było jeszcze gorzej. z każdym dniem było gorzej. a ona nie umiała tego powstrzymać.
|
|
|
|
jest cholernie zimna noc, a ja próbuję zrozumieć to życie.
|
|
|
|
będę jak koszulka odwrócona na lewą stronę.
będę przeciw, na opak i dwa kroki od piekła.
bo mogę. bo taki jest urok wolności.
|
|
|
|
i upadniesz nie raz idąc po swoje marzenia.
|
|
|
|
jeżeli powiem Ci, że siedzę na dachu i oglądam gwiazdy, i że nie ma lepszego miejsca na świecie niż właśnie ten dach, to wejdziesz, złapiesz mnie za rękę i zostaniesz na zawsze?
|
|
|
|
jest taki dzień, że po prostu, w pewnym momencie, musisz się, kurwa, rozpłakać.
|
|
|
|
Ile miał takich zwykłych dni za sobą? Podobnych do siebie, zamkniętych w pętli powtarzających się tych samych czynności, tych samych ludzkich twarzy, tych samych miejsc, tego samego codziennego braku nadziei, że może być inaczej.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
