 |
jestem tu, choć wcale nie jestem pewna czy tego chce .
|
|
 |
ślepa wiara w cuda odcina mnie od reszty świata .
|
|
 |
Żadne słowa nie potrafią wyrazić tego jak Cie kocham, bez względu na to jakkolwiek wyglądasz, jak się zachowujesz. Nie może Ci się stać krzywda bo to lamie mi serce.
|
|
 |
Biegniemy, gubiąc wszystko, co ma znaczenie.
|
|
 |
Nic tak szybko nie zbliża dwóch osób, jak nienawiść do trzeciej.
|
|
 |
Pytasz, dlaczego to robię? Żebyś będąc z nią pamiętał, co czułeś będąc ze mną.
|
|
 |
Nie kocham facetów, którzy kochają inne.
|
|
 |
bez Ciebie rzeczywistość przytłacza dwa razy bardziej .
|
|
 |
chodź, nauczę Cię kochać tak jak nikt inny wcześniej .
|
|
 |
i mimowolnie drżę, czując na sobie Twój ciepły oddech .
|
|
 |
Teraz kiedy mogę Cie stracić, wiem ile dla mnie znaczyłeś od zawsze i nadal znaczysz najwięcej, proszę nie zostawiaj mnie samej.
|
|
 |
szła szybkim krokiem, licząc w myślach mocniejsze uderzenia własnego serca. Miała wrażenie, że zaraz wyrwie się z jej klatki piersiowej i pobiegnie w przeciwną stronę. - uspokój się głupia. - skarciła się w myślach. Zobaczyła z daleka jego sylwetkę i poczuła jak miękną jej nogi . Serce znów rozpoczęło swój szaleńczy rytm . Spojrzała po raz kolejny w jego stronę, uśmiechał się do niej. Podeszła do niego i z trudem powstrzymując drżenie warg odwzajemniła uśmiech. wszystko w niej zamierało kiedy czuła przy sobie jego obecność. wszystko wokół tak po prostu znikało, kiedy pojawiał się obok. - cholerny farciarz - szepnęła, po czym roześmiała się widząc jego pytający wzrok . Kochała go, właśnie tak niewyobrażalnie mocno .
|
|
|
|