 |
co mam wam jeszcze napisać? o tym uczuciu, kiedy wstaję się rano i płaczę z tego powodu, że się obudziłam? o tym uczuciu, kiedy kładę się spać i modlę się do Boga o to, żebym rano już nie otworzyła oczu? o tej bolesnej i raniącej świadomości, że jego już nie będzie? opisałabym wam to wszystko, ale po co? żadne słowa nie wyrażą tego bólu, tej tryskającej krwi z mego złamanego serca, tego rozumu otulonego w cierń, co nie pozwala mi zapomnieć. bez sensu- tak mogę opisać moje życie. / paktooofoonika
|
|
 |
i stało się. nie mam już sił. nie potrafie powstrzymać tych milion łez które co moment słpywają. Chce cofnąć czas, chce żeby było jak dawniej. Chce znów trzymać Cie za ręke, śmiać się z byle czego. Może nie potrafie być doskonała, ale będe walczyć na tyle na ile starczy mi sił. Nie potrafie teraz wyrazić jak bym chciała cofnąć i naprawić to co zjebałam. Chce Ciebie tutaj.
|
|
 |
więc pij za wolność i wyjście na prostą osobno, bo razem nam sie zjebał światopogląd, podobno
|
|
 |
nieważne, gdzie byśmy byli, co by się nie działo, jestem zawsze z tobą, dzwoń śmiało
|
|
 |
pójdę w ogień za nim, nie próbuj tego sprawdzać
|
|
 |
znów chcesz by dom twoim światem był , skąd wiesz że ja chcę z tobą w nim być
|
|
 |
taa bo nigdy nie mogę znaleźć jakiegoś normalnego typa tylko zawsze nieosiągalnego..
|
|
 |
''on szykuje sobie grunt na powrót'' .. K dobrała idealne słowa
|
|
 |
"Uciekasz ode mnie, potem zawsze wracasz,
powiedz.. kochasz, czy tylko czasem lubisz płakać?"
|
|
|
|