 |
pozmieniało się dookoła, ale nie na lepsze. Jest źle, kurwać mać w chuj źle. Czemu człowiek docenia wszystko dopiero wtedy jak to straci? czemu nie można później ponaprawiać tego wszystkiego? Czemu to wszystko jest tak skomplikowane?
|
|
 |
tak strasznie tęsknie za tym jego głupim ryjem.
|
|
 |
tylko do siebie możesz mieć pretensje.
twój wybór, twój ból, ponosisz konsekwencje.
teraz stoisz po środku niczego, sam
brak Ci nadziei, nie masz klucza do czasu bram.
popełniłeś zbyt wiele błędów.
ona miała zbyt wiele argumentów.
strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi.
kochaj ją gdy jest przy tobie i kiedy odchodzi.
|
|
 |
chwilę tańczymy na stole, a puste kieliszki lądują na dole ;)
|
|
 |
wiedz, że to łamie mi serce, ale kurwa nie chcę widzieć Ciebie więcej, nigdy więcej.
|
|
 |
czemu mi to robisz, kiedy kocham Cię?
przez Ciebie będę pić, alkohol wykończy mnie.
|
|
 |
i pomyśleć, że potrafię siedzieć całe noce na fejsie, bo widzę zielone kółeczko przy jego imieniu i nazwisku i ze świadomością, że nie napisze na nie patrzę i wmawiam sobie "może napisze za chwilę, bo nie ma czasu"... / paktoofoonika
|
|
 |
|
Często myślę o osobach, które kochają po kryjomu. O tych które kochają pomimo że druga osoba nie ma o tym pojęcia. O tym jak płaczą nocą, jak cierpią. Może gdyby niektóre słowa przechodziły łatwiej przez gardło życie byłoby lepsze. Może wszyscy byliby szczęśliwi / i.need.you
|
|
 |
Umiesz zatrzymać rezygnację i zrezygnować z niej, zamiast rezygnować z nas, nie trać mnie, nawet jeśli chcesz końca i masz rację.
|
|
 |
jak raz coś spierdolisz nie licz na duplikat dobrej woli
|
|
 |
Ja wciąż tyle pytań mam choć,
czasem już nic mnie nie dziwi,
i wiem, że nie znajdę tam recepty jak być naprawdę szczęśliwym.
|
|
|
|