 |
chore wyczekiwanie, kiedy poprosił o numer telefonu i powiedział, że się odezwie.
|
|
 |
mimo bezgranicznego szczęścia które czuję, boję się i mam coraz więcej wątpliwości. zbyt piękne by było prawdziwe.
|
|
 |
a prezerwatywy zabezpieczające przed miłością, są?
|
|
 |
były rozmowy, śmiechy, tymbarki. byłeś Ty. było szczęście.
|
|
 |
pozwól się kochać. pozwól mi.
|
|
 |
bo moje szczęście to tak niewielka, mikroskopijna cząstka całego świata, którą zauważa jedynie kilku moich byłych i laski, zakochane na zabój, w facecie, który właśnie trzyma swoją dłoń na moim kolanie. osobie której posyłam najzwyklejsze uśmiechy, bez krzty nieszczerości. tej, która odrodziła całe piękno.
|
|
 |
i nie bardzo wierze w to wszystko. jednak wystarczy, że wejdę w skrzynkę odbiorczą. i przeżywam to kolejny raz.
|
|
 |
nadmiar kofeiny, stresu, myśli, wspomnień. nadmiar Ciebie.?
|
|
 |
biegnij. nie odwracaj się. miłość wciąż Cię goni. uciekaj.
|
|
 |
jeśli będziesz trzymać z całych sił moją dłoń, nie będę się bać. nawet na środku ruchliwej autostrady, czy w płonącym budynku, będę czuć się bezpiecznie. to ta naiwność, że przy Twoim boku zupełnie nic mi nie grozi.
|
|
 |
są ludzie po których odejściu pozostaje coś ponad wspomnienia.
|
|
|
|