głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika paaulina94

spotkaliśmy się jakiś miesiąc po naszej ostatniej rozmowie  która definitywnie zakończyła całą znajomość. przywitał się mierząc mnie od stóp do głów  po chwili ciszy wziął mnie w ramiona i zaczął desperacko przepraszać. miał odwagę patrzeć mi w oczy wyczytując z nich każdy ból przez jaki przeszłam dzięki Jego osobie  sklejał kolejno każdą rankę obiecując  że to wszystko naprawi. za to Go kochałam. nigdy nie zostawiał od tak czegoś co spieprzył.

definicjamiloscii dodano: 16 maja 2011

spotkaliśmy się jakiś miesiąc po naszej ostatniej rozmowie, która definitywnie zakończyła całą znajomość. przywitał się mierząc mnie od stóp do głów, po chwili ciszy wziął mnie w ramiona i zaczął desperacko przepraszać. miał odwagę patrzeć mi w oczy wyczytując z nich każdy ból przez jaki przeszłam dzięki Jego osobie, sklejał kolejno każdą rankę obiecując, że to wszystko naprawi. za to Go kochałam. nigdy nie zostawiał od tak czegoś co spieprzył.

wymawia moje imię tak pewnie  a zarazem z tą nutką słodkości  jaką odczuwam przy wsuwaniu kolejnych łyżek nutelli. mierzy mnie pozornie twardym spojrzeniem  podczas kiedy w Jego oczach pojawiają się dwa magiczne światełka  a kolor tęczówek wariuje. dotyka koniuszkiem palca mojej dłoni  niby przypadkiem  niby od niechcenia. właśnie w momencie  gdy zamierzałam odpuścić  zostawić to wszystko tak jak jest  nie starając zmienić się choć najmniejszego szczegółu  przesyła mi ten jasny komunikat   walcz.

definicjamiloscii dodano: 16 maja 2011

wymawia moje imię tak pewnie, a zarazem z tą nutką słodkości, jaką odczuwam przy wsuwaniu kolejnych łyżek nutelli. mierzy mnie pozornie twardym spojrzeniem, podczas kiedy w Jego oczach pojawiają się dwa magiczne światełka, a kolor tęczówek wariuje. dotyka koniuszkiem palca mojej dłoni, niby przypadkiem, niby od niechcenia. właśnie w momencie, gdy zamierzałam odpuścić, zostawić to wszystko tak jak jest, nie starając zmienić się choć najmniejszego szczegółu, przesyła mi ten jasny komunikat - walcz.

i ta samotność to chujowa sprawa. bo niby jest sobie ten psiak  który ciągle uderza ogonem o Twój dywan i opiera pyszczek na Twoim łóżku obserwując uważnie materiał z fizyki  niby są przyjaciele tuż po drugiej stronie słuchawki  niby są rodzice gotowi zawsze bronić Cię swoim ciałem i dosłownie mogący dać się za Ciebie zabić  niby otacza Cię tak wiele cudownych osób  tak ogromną dawkę miłości dostajesz na co dzień  tak cholernie komuś wciąż na Tobie zależy  ale tam od środka czujesz tą wewnętrzną potrzebę  żeby ktoś całując Twoją szyję wyszeptał wprost do ucha  że tylko Ty  na zawsze.

definicjamiloscii dodano: 16 maja 2011

i ta samotność to chujowa sprawa. bo niby jest sobie ten psiak, który ciągle uderza ogonem o Twój dywan i opiera pyszczek na Twoim łóżku obserwując uważnie materiał z fizyki, niby są przyjaciele tuż po drugiej stronie słuchawki, niby są rodzice gotowi zawsze bronić Cię swoim ciałem i dosłownie mogący dać się za Ciebie zabić, niby otacza Cię tak wiele cudownych osób, tak ogromną dawkę miłości dostajesz na co dzień, tak cholernie komuś wciąż na Tobie zależy, ale tam od środka czujesz tą wewnętrzną potrzebę, żeby ktoś całując Twoją szyję wyszeptał wprost do ucha, że tylko Ty, na zawsze.

nigdy nie obudzę się o dwudziestej piątej. nigdy w kalendarzu nie pojawi się data trzydziestego lutego. nigdy nie spełnią się te durne przypowieści o końcu świata. nigdy nie będziemy razem. proste  to kwestie które nie mają szans ujrzeć światła dziennego.

definicjamiloscii dodano: 16 maja 2011

nigdy nie obudzę się o dwudziestej piątej. nigdy w kalendarzu nie pojawi się data trzydziestego lutego. nigdy nie spełnią się te durne przypowieści o końcu świata. nigdy nie będziemy razem. proste, to kwestie które nie mają szans ujrzeć światła dziennego.

tak  jest jedną z nielicznych osób  która daje mi szczęście. jest też jedyną  przy której czuje się bezgranicznie szczęśliwa...

niewidzialnaa dodano: 16 maja 2011

tak, jest jedną z nielicznych osób, która daje mi szczęście. jest też jedyną, przy której czuje się bezgranicznie szczęśliwa...

i co jest  cholera  złego w tym  że się pragniemy  że On uwielbia czuć moje wargi na swoim karku  a ja kocham kiedy wodzi językiem po linii żył na mojej szyi? aż tak bardzo boli Cię fakt  że mogę bezkarnie trzymać dłonie w tylnych kieszeniach Jego spodni  a On nie musi wahać się przed dotykaniem nagiej skóry mojego brzucha? zazdrość gubi.

definicjamiloscii dodano: 15 maja 2011

i co jest, cholera, złego w tym, że się pragniemy, że On uwielbia czuć moje wargi na swoim karku, a ja kocham kiedy wodzi językiem po linii żył na mojej szyi? aż tak bardzo boli Cię fakt, że mogę bezkarnie trzymać dłonie w tylnych kieszeniach Jego spodni, a On nie musi wahać się przed dotykaniem nagiej skóry mojego brzucha? zazdrość gubi.

pierdolę Wasze skojarzenia  idę wpieprzać banany.

definicjamiloscii dodano: 15 maja 2011

pierdolę Wasze skojarzenia, idę wpieprzać banany.

przyznaję  jesteś kawałem skurwiela  ale chcę zaryzykować.

definicjamiloscii dodano: 15 maja 2011

przyznaję, jesteś kawałem skurwiela, ale chcę zaryzykować.

kiedy zapytasz co kręci mnie w facetach zacznę kolejno wymieniać  że szczerość  pewność siebie  delikatność w stosunku do mnie  upór  opiekuńczość  poczucie humoru  brak hamulców w słowach  głos  spojrzenie  uśmiech  postawione ku górze włosy. zwyczajnie Ci Go opiszę.

definicjamiloscii dodano: 15 maja 2011

kiedy zapytasz co kręci mnie w facetach zacznę kolejno wymieniać, że szczerość, pewność siebie, delikatność w stosunku do mnie, upór, opiekuńczość, poczucie humoru, brak hamulców w słowach, głos, spojrzenie, uśmiech, postawione ku górze włosy. zwyczajnie Ci Go opiszę.

gdyby radość jaką daje miłość równałaby się z tą którą daje tabliczka czekolady   ludzie nie kochaliby. każdy wolałaby iść do sklepu i wydać niecałe cztery złoty na to ciemne gówno z truskawkami w środku  niż oddać swoje serce drugiej osobie  a potem przeżywać męki po jej odejściu.

definicjamiloscii dodano: 15 maja 2011

gdyby radość jaką daje miłość równałaby się z tą którą daje tabliczka czekolady - ludzie nie kochaliby. każdy wolałaby iść do sklepu i wydać niecałe cztery złoty na to ciemne gówno z truskawkami w środku, niż oddać swoje serce drugiej osobie, a potem przeżywać męki po jej odejściu.

konieczność odejścia podczas kiedy ktoś kurczowo trzyma Twoją dłoń.

definicjamiloscii dodano: 15 maja 2011

konieczność odejścia podczas kiedy ktoś kurczowo trzyma Twoją dłoń.

wiesz  etap zastanawiania się  niepewności  zachwiań nie jest tym najgorszym. najbardziej nienawidzę  kiedy już wszystko wiem  kiedy zdaję sobie doskonale sprawę  że to już koniec i trzeba odejść  a nie potrafię.

definicjamiloscii dodano: 15 maja 2011

wiesz, etap zastanawiania się, niepewności, zachwiań nie jest tym najgorszym. najbardziej nienawidzę, kiedy już wszystko wiem, kiedy zdaję sobie doskonale sprawę, że to już koniec i trzeba odejść, a nie potrafię.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć