 |
|
Dlaczego zawsze pod poduszką masz pięć groszy? Dlaczego zawsze śpisz z tą samą poduszką? Dlaczego nigdy nie pozwalasz czesać się tą zieloną szczotką? Chcesz wiedzieć dlaczego?! Te pięć groszy wypadło mu kiedyś z kieszeni, na tej poduszce kiedyś leżał a tą szczotką w trakcie naszych wygłupów czesałam mu włosy.
|
|
 |
|
Musisz wiedzieć, że ja nie jestem tą, która cierpliwie czeka na Twój telefon. Jestem tą, która denerwuje się okropnie, kiedy nie odzywasz się cały dzień. Tą, która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. Tą, która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. Tą, która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze. A wszystko to dlatego, że tak cholernie mi na Tobie zależy i strasznie przeraża mnie myśl, że kiedykolwiek mogłabym Cię stracić.
|
|
 |
|
Miło wspominam czasy z dzieciństwa. Gdy dostając 2zł czułam się najbogatszym człowiekiem na świecie, a wypowiedzenie słowa ''dupa'' to najgorsze z możliwych słów płynących z moich ust.
|
|
 |
|
Dlaczego słońce przyciemnia skóre, a rozjaśnia włosy? Dlaczego nie ma takich tytułów w gazetach ''wróżka wygrała w toto lotka''? Dlaczego nie ma pokarmu dla kotów ze smakiem myszy? Po co sterylizowana jest igła przy wykonianiu kary śmierci przez zastrzyk? Jaki jest synonim słowa synonim? Skoro superman jest taki mądry to dlaczego zakłada majtki na spodnie? Kaczor Donald zawsze chodzi bez dolnej części garderoby, dlaczego więc gdy wychodzi spod prysznica to jest zakryty ręcznikiem? Bo widzisz, są pytania na które nie zawsze uzyskamy odpowiedź.
|
|
 |
|
Miała w sobie dużo jakiejś niewysłowionej złości. Nic jej tak nie denerwowało jak własna bezradność. Potrzebowała papierosa, rozmowy i kogoś, kto potrząsnąłby nią i powiedział: 'co ty odpierdalasz?!
|
|
 |
|
Wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? Wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? Wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? Wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? Wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz oczy przepełnione łzami? Wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? Wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? Wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? Nie wiesz? To proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany..
|
|
 |
|
Mijasz mnie, a później jedyne co potrafisz powiedzieć o mnie to zimna suka. Czemu? Bo wbijam w Ciebie wzrok, jakbym miała Cię zabić? Bo idę z wredną miną? Nie ma się czemu dziwić, uśmiecham się do ludzi którzy są tego warci. A Ty? No cóż, nie jesteś.
|
|
 |
|
Chcę lato. Chcę krótkie spodenki, siedzenie do nocy na dworze, codzienne jeżdżenie na baseny, romanse, duże ilości spożytych tymbarków, odżywianie się tylko i wyłącznie lodami, mocny makijaż, nowe znajomości, nieustanne napady głupawki, flirty bez ograniczeń, śpiewanie przeróżnych hitów na cały głos, niezapomniane przypały. Potrzebuję lata.
|
|
 |
|
Ja nie jestem z tych lasek biegających po klubach w mini spódniczkach w poszukiwaniu sponsora na drinka. Wolę bujać się po ośce z piwem w ręku i tymi najlepszymi. Ja nie jestem z tych dziewczyn które obudzisz słodkim 'kochanie, wstawaj', a będę cieszyć się jak głupia. Ode mnie dostaniesz opierdol za obudzenie, a przywitam Cię słowami 'wypierdalaj z mojego pokoju'. Ja nie jestem z tych, które lubią dobrą technozajebke. Osobiście wolę bauns przy dobrym bicie. Ja nie jestem z tych, które mając za sobą plecy wyskoczą do Ciebie z mordą, bo dziwnie na nie spojrzałaś. Owszem, uśmiechnę się wrednie i ewentualnie Cię skomentuje, ale po co od razu robić borutę. Ja nie jestem z tych które wkopują swoich bliskich jak tylko mogą. Za swoich ludzi - poszłabym w ogień. Jak widzisz ja jestem inna, a dość często mówią - że trudna.
|
|
 |
|
I choć nie łatwo mi o tym mówić, to pomimo wszystkich twoich kłamstw, pomimo wszystkich twoich zdrad, nadal Cię tak cholernie kocham. I powiem Ci, że całkiem chujowo mi z tym.
|
|
 |
|
Dziękuję za to, że nauczyłaś mnie pierdolić wszystko i wszystkich. Za to, że uświadomiłaś mi, że nieraz trzeba mieć wszystko w dupie, za to, że pocieszałaś mnie, gdy mówiłam, że mam wielką dupę mówiąc, że więcej ludzi może mnie w nią pocałować. Za to, że kupowałaś mi pierwsze piwa, za to, że opiłaś się ze mną czteropakami. Za to, że mogę do Ciebie przyjeżdżać, i nawet nie narzekasz, jak wyciągam Cię na całodniowe zakupy. Za wszystko co dla mnie zrobiłaś. A zrobiłaś bardzo wiele, szczególnie wtedy gdy wpajałaś mi całą prawdę o chłopakach.
|
|
 |
|
Kiedyś upije się tak, że przyjdę do Ciebie i przy kolegach wykrzycze Ci wszystkie twoje błędy, to jak namieszałeś w moim życiu, że tak bardzo Cię nienawidzę, że mam ochotę zabić i siebie i Ciebie. A na końcu podejdę i szepne, że Cię kocham.
|
|
|
|