 |
wziął moją dłoń i przyłożył sobie do piersi "patrz jak napierdala, coś jest nie tak" ... milczałam. "jebane serce.."-mruknął patrząc na mnie brązowymi zaszklonymi oczami.
|
|
 |
przyjmuję miłość od Was obydwu, dziele ją po równo i oddaję ze zdwojoną siłą
|
|
 |
bywają dni kiedy nie mam pojęcia co się z Tobą dzieje, gdzie i z kim jesteś, a jedyny pewnik to to że kochasz.
|
|
 |
Czasem chcemy żyć normalnie, nic więcej, czasem ktoś lub coś nam wiąże ręce.
|
|
 |
Zastanawiam się co myślisz, gdy patrzysz na moje zdjęcia.
|
|
 |
a zamiast siedzieć teraz ze swoją dziewczyną, on znowu śmiga z kumplami na wino/.
|
|
 |
Kląć, jeszcze głośniej i jeszcze częściej, albo odejść, nie mówiąc nic więcej.
|
|
 |
Zginę z uśmiechem na wargach, krzycząc głośno, że kocham to czego już nie ma.
|
|
 |
Nie zasłużył na to, aby wiedzieć, że go kocham.
|
|
|
|