 |
|
Mimo, że nasze relacje ostatnio nie były idealne, mimo, że zdarzały nam się spięcia, mimo, że nie rozmawiałyśmy zbyt często, mimo, że zapominałyśmy o sobie, to wiem, że w każdej chwili mogę na nią liczyć, że zawsze przyjmie mnie z otwartymi ramionami, że nigdy nie zostawi mnie samej i pomoże mi nawet jeśli cały świat będzie jej to utrudniał- na tym polega przyjaźń. Prawdziwa przyjaźń.
|
|
 |
|
Czasem ludzie potrzebują najbardziej pomocy, kiedy wcale o to nie proszą.
|
|
 |
|
Wiemy, że coś jest tak, ale pomimo tego, nie robimy zupełnie nic. I dopiero po czasie zdajemy sobie sprawę, że jest za późno, że nie ma czego ratować.
|
|
 |
|
Wcale nie chciałam, żebyś odeszła. Ja porostu nie umiem zapanować nad swoim zwyczajem doceniania czegoś zbyt późno. Najpierw o coś nie dbam, wmawiając sobie, że wcale tego nie potrzebuję. Dopiero później dociera do mnie, że bez tego moje życie już nie będzie takie samo, a już na pewno nie lepsze... Ty byłaś tym czymś.
|
|
 |
|
Był jednym z tego grona facetów, którzy dają nadzieję na wieczne bycie razem, a przy najbliższej okazji ją odbierają, by za chwilę odejść i poszukać kolejnej naiwnej, jak ja.
|
|
 |
|
Czego boję się najbardziej? Tego, że się do niego przywiążę, stanę się zależna od jego słów, gestów. I tego, jak ciężko będzie mi pozbierać się po tym, gdy nie odpisze na dziesiątą wiadomość z rzędu, ani na następną i następną, tylko dlatego, że uwierzy w jakąś plotkę na mój temat. Boję się znów powierzyć komuś swoją duszę.
|
|
 |
|
Wiedziałam, że nasza znajomość długo nie potrwa, znając opinię wielu dziewczyn na jego temat. Ciągle zmieniał partnerki, bawił się nimi. Dlatego chciałam, żeby teraz było inaczej. Chciałam pokazać mu, że mogę dać mu wszystko, czego nie miały inne, że będąc ze mną, nie będzie musiał już szukać kolejnej zdobyczy. Chciałam też pokazać mu, że to zupełnie niemożliwe, bo mnie też interesują jednodniowe, a raczej jedno-nocne znajomości. Ot, taka mała zemsta. / bezimienni
|
|
 |
|
Czego chciałabym się nauczyć? Dystansu i cierpliwości. Do siebie i do innych. Opanowywania emocji, ukrywania łez w zakamarkach oka i odwagi do wyznawania tego, co czuję. Chciałabym też nauczyć się nie kochać i nie przywiązywać się, nie cierpieć. Jak widać, chęci są, plany są, zaangażowanie jest, tylko nauczyciela brak. / bezimienni
|
|
 |
|
Chcę wierzyć, że już niedługo wszystko się zmieni, że wróci do normy i będzie jak dawniej. Naprawdę, bardzo tego chcę, ale nie potrafię, bo ciężko jest mieć nadzieję na coś, co do czego ma się pewność, że nigdy nie nastąpi. Przecież już nigdy nie będzie tak samo, nie bez niego. / bezimienni
|
|
 |
|
to wszystko o co walczyłam . zwyczajnie się spieprzyło . tak nie ma już nic . | choohe .
|
|
 |
Nie daję rady, po prostu się kurwa gubię. / Stostostopro .
|
|
|
|