 |
cd ... Miłość niepokorną dam Ci, taką, co nie wybacza, bo nie musi. Miłość niebanalną . Wszystko dla niej jest nowe i pierwsze i przez nikogo jeszcze nie przeżywane. Miłość jak pola ryżowe rozległą i wilgotną od rozkoszy i taką, co nie wie co to strach. Czuć smak Twych rąk, dotyk kochania. Poczuć się tylko Twoją. Codziennie chcę mieć Cię więcej. Bliżej mieć. I szukam i pragnę. Niebo przy Tobie jest w zasięgu ręki... A.S :*
|
|
 |
Ciągle stęskniona wzroku i ust i dotyku i słów.Słów uległych i niedokończonych.Natrętnych pocałunków.Niekiedy jestem wyczerpana brakiem dziennej dawki Ciebie.Moje dłonie wciąż głodne dotyku,spragnione ciepła,misteryjnie odtwarzające kształt dalece doskonalszy niż przyjęty za idealny.Moim pragnieniem jest zażyć Twój oddech.Czuć go na szyi,słyszeć szept i niewyraźne słowa zamazane bliskością.Zatopić się w Twych ramionach i czuć upojenie.I oddać się pożądaniu.Drżeć od pocałunków słodszych od miodu i tak subtelnych i delikatnych,a zarazem gorących i pełnych ekspresji.Żeby się nasze dusze z rozkoszy wyginały,a po sercach przebiegł dreszcz.
|
|
 |
Warto, moim zdaniem, na pewnym etapie życia pokusić się o pełną akceptację faktu, że w starciu z naturą przemijania jesteśmy bezbronni. A w związku z tym powinniśmy każdą sekundę życia poświęcać na próby takiego zagospodarowania wszystkich chwil, aby – podsumowując życie – nie dojść do wniosku, że było ono kompletnie pozbawione sensu...
|
|
 |
Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc....
|
|
 |
Kiedy jem, nie zajmuje mnie nic poza jedzeniem. Kiedy idę, to idę i tyle. A jeśli przyjdzie mi walczyć, jeden dzień nie będzie lepszy od drugiego, by umrzeć. Bo nie żyję ani w przeszłości, ani w przyszłości. Dla mnie istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej. Jeśli kiedyś uda ci się trwać w teraźniejszości, staniesz się szczęśliwym człowiekiem [...] I wtedy twoje życie stanie się świętem, wielkim widowiskiem, ponieważ będzie tą chwilą, którą właśnie żyjesz, żadną inną....
|
|
 |
... ` Nie zrozum mnie źle kocham Cię ale nie nawidzę bardziej ...
Nie chcę Twoich łez ale czasem mam chęć na nie popatrzeć ` ...
|
|
 |
każdy czasem, siedząc w za dużym swetrze, kieliszkiem wina na parapecie i beznadziejnym filmem w telewizji zadaje sobie pytanie : gdzie się podziało moje życie?
|
|
 |
Pośmiejmy się z ludzi w autobusie przecież baardzo to lubisz , pośpiewajmy reggae biegnąc przez miasto tak ,żeby ludzie nie mogli oderwać od nas wzroku.. upijmy się i śpijmy na plaży ! Proszę... tak bardzo chce spędzić jedną noc z Tobą. Tak bardzo Ci wtedy udowodnie jak Cię kocham.
|
|
 |
kiedyś upije się tak , że przyjde do Ciebie i przy kolegach wykrzycze Ci wszystkie twoje błędy, to jak namieszałeś w moim życiu, że tak bardzo Cię nienawidzę, że mam ochotę zabić i siebie i Ciebie. a na końcu podejdę i szepne że Cię kocham.
|
|
 |
- kim był dla ciebie? - zapytał. zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - kim był .. ? był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. ona twarda dziewczyna licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótkim czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko z ukochanym pluszowym misiem.
|
|
 |
włosy o zapachu budyniu,ciało opętane wonią kokosu,usta o chłodności kisielu,ruchy jak u zgrabnej łani i serce z ranami jak po wojnie..
|
|
 |
Każdy ją zna. Prawie każdy jej doświadczył. Jednych zraniła i odrzuciła. Drugich przyhołubiła i uszczęśliwiła. Władczyni dusz i ciał, pogromczyni rozumu…. Miłość. Demokratyczna jak śmierć. Nieprzekupna i wzniosła, gdy jest prawdziwa, niszcząca i upadła, gdy jest występna. Anielska i diabelska jednocześnie.
|
|
|
|