 |
Ciężko musi być kobiecie w świecie mężczyzn, pełnym chwil, w których każdy chce cię pieprzyć.
|
|
 |
Wrażliwa na twój dotyk. Jeszcze ten jeden raz jesteś dla mnie jak narkotyk. Jeszcze ten jeden dotyk, uśmiech Twój jak serca promyk.
|
|
 |
Porzuć narkotyki one nie wytłumią bólu,
Ten ból bracie się nasili, Ty samotny pośród tłumu"
|
|
 |
Gdy dorosnę, będę tym kim zechcę
zrobię co chcę, bo będę tym kim jestem.
Robię co mogę ziom, bo nie lubię się nudzić
wiem dobrze muszę się jeszcze sporo nauczyć
|
|
 |
chcę Cię mieć na własność, gdy to Ty masz mnie. Uwielbiam Cię jakim jesteś, nie jakim chcę Cię mieć, bo to, jakim jesteś, takim chcę Cię mieć.
|
|
 |
mówili: nie oddawaj duszy tylko serce, dałam Ci wszystko na starcie, nie mam nic więcej
|
|
 |
Chciałbym przytulić Cię, i tulić Cię i wtulić się,
I tak na dobre i złe przytulając iść tam gdzieś,
Razem iść, wiesz tą samą drogą stale,
I zgubić się po drodze z tobą by znów się odnaleźć
|
|
 |
Z sobą walczę kolejny z rzędu dzień skarbie,
Poznaj prawdę, przytul bo się nie ogarnę,
|
|
 |
Przy tobie sensu nabiera słowo przyszłość,
Przy tobie sny i marzenia to rzeczywistość.
|
|
 |
Powiedz. Myślisz czasem o mnie?
Ja nie ukrywam czasem spotkam Cię w myślach,
O tak jak dzisiaj masz tu najlepszy przykład.
Masz tutaj dowód że powodów mam milion,
By chcieć Cie tulić, wtulać się, przytulać cię
|
|
 |
Chciałbym przytulić Cię i tulić Cię i wtulić Się,
Porwać tą twoją wyobraźnię chodź na kilka chwil gdzieś,
Zabrać w trasę, wysoko ponad miastem,
pozwolić dotknąć nieba i przytulić naszą gwiazdę.
Chciałbym przytulić cię i tulić cię i wtulić się,
I tak wtulonym zasnąć też przecież wiesz.
Chciałbym mieć gdzieś, ten cały stres, chciałbym popatrz,
Dać ci spokojny sen, powiedzieć wszystkim że cię kocham.
|
|
 |
|
Kiedyś myślałam, ze jestem silna, że potrafię być obojętna i traktować innych tak jak oni traktują mnie. Nie myślałam, że jeden człowiek, kilka wspólnych chwil mogą mnie złamać, rozjebać na malutkie kawałeczki, które zaraz po złożeniu znów gubię. Nie pokazuję jak bardzo zmienił mnie czas, ludzie, sekundy, minuty, ON. Najlepsze jest to, że staram się być oparciem dla innych a sama nie radzę sobie z własnym życiem. Gubię się, zapadam w cholerny mrok w którym istnieją tylko ślepe uliczki bez możliwości ucieczki. Ale gdzieś tam w mojej własnej podświadomości i w mięśniu nazywanym sercem, istnieje drobna iskierka nadziei, nadziei na lepsze jutro. | choohe
|
|
|
|