 |
On dodaje mi otuchy, przy Nim czuje się pewnie, przy Nim czuje że wytrwam do kolejnego dnia.
|
|
 |
nie mogę się zmienić. choćbym bardzo tego chciała, nie mogę. jestem takim człowiekiem, jakim ukształtowała mnie przeszłość. mam dużo wad i kilka zalet. nie zmienię swojej osobowości, tego co jest we mnie. ale mogę zmienić swoje ciało. mogę sprawić aby wreszcie było idealne. bez grama tłuszczu, chude, wyćwiczone - takie o jakim zawsze marzyłam.
|
|
 |
Skup się na tym co kochasz,
a nie na tym, jak to odbierają.
|
|
 |
Miło jest żyć z faktem, że gdzieś tam daleko, ktoś najprawdopodobniej właśnie o Tobie myśli.
|
|
 |
Nie przejmuj się tym,co mówią o Tobie inni .
|
|
 |
Któregoś dnia wierzyłam, że będzie pięknie. Tego się trzymam i nigdy nie wymięknę.
|
|
 |
Jakby się dało, przytuliłabym Cię przez telefon.
|
|
 |
Łóżko-500 zł, Poduszki-70zł, Kołdra-50zł, Poszewki-60zł, zasypianie u jego boku-bezcenne. Za wszystko prócz miłości zapłacisz kartą MasterCard./bekla
|
|
 |
chore? tak na prawdę, to nie jest tak, że z nim jest problem, tylko ze mną. usilnie wyszukuję w nim coś co doprowadzi mnie do szału i sprawi, że jeszcze bardziej będę miała go dosyć. za wszelką cenę próbuję go do siebie zniechęcić. nie będzie ze mną szczęśliwy, dlatego lepiej aby już teraz ode mnie odszedł. chociaż z drugiej strony, chcę aby wciąż był. kiedy go nie ma, jest dobrze, jakoś szczególnie się tym nie przejmuję, a na pytanie o kolejne spotkanie szukam wymówki. ale kiedy już jesteśmy razem, wszystko staje się bardziej kolorowe, nie chcę aby to się kończyło. odprowadza mnie do domu i znowu mam go dosyć. nie dziwię się, że nie rozumiesz mojej postawy wobec niego, bo sama się w tym gubię. chciałabym dać nam szansę, ale nie mogę, ciągle coś mnie przed tym powstrzymuje. on nie jest ideałem o którym śnię każdej nocy. to nie z jego imieniem kładę się do łóżka żegnając dzień. to nie on. przepraszam
|
|
 |
Pomimo kilometrów i wszystkich przeciwności losu rozumiemy się bez słów i wspieramy. Czujemy swoją obecność i to, że możemy na siebie liczyć.
|
|
 |
Byłeś pierwszym mężczyzną ,na myśl o którym uśmiechałam się z czystej radości, a nie pożądania. Wiesz kiedy zrozumiałam, że się zakochałam?
Kiedy pierwszą myślą po obudzeniu było Twoje imię.
|
|
 |
Chciałabym móc wejść do Twoich myśli,
potem wyjść i spytać co naprawdę myślisz..
|
|
|
|