  |
Bądź piękna , ale nie dla niego lecz dla siebie . wstawaj z uśmiechem na twarzy , ale nie dla niego , lecz dla siebie . nie żyj dla kogoś , lecz dla siebie .
|
|
  |
nie każdy usmiech , to jest znak że jesteśmy szczęśliwi .. czasem uśmiechamy się po to , aby nie zrobić nikomu przykrości naszym smutkiem . właściwie , to jesteśmy dobrymi aktorami na deskach teatru .
|
|
  |
często bywasz w mojej głowie , właściwie , to ciągle mieszkanie sb tam kurwa zrobiłeś czy co ?
|
|
  |
po co to wszystko ? te czułe słowa , słodkie pocałunki , wieczorne spacery , słodkie uśmiechy , obietnice brzmiące ,że na zawsze . po co ? skoro teraz nawet się nie odzywasz.
|
|
  |
Ale masz zajebiste paczałki bejbe !
|
|
  |
najważniejsze , żeby to wszystko płynęło prosto z serca . nie z dupy .
|
|
  |
o kutFaa ; ooo śnieg za oknem ; dd
|
|
  |
Ja pacze na Ciebie moim sercem . i sama nie wiem czy warto
|
|
 |
nadal czuję na sobie Jego zapach, zapach szczęścia ./ niewieszomnienic
|
|
 |
byli na imprezie. osobno. ona tańczyła z kim popadnie, a on stał pod ścianą pilnując jej wzrokiem.
|
|
  |
" Kiedy złamał Jej serce' świat stracił kolory, a Ona czuła się jak jakiś duch błąkający się po świecie. Zawsze cicha, zamyślona' unikała towarzystwa. Aż pewnego razu powiedziała sobie, że czas to zmienić. Wmówiła sobie, że jest szczęśliwą singielką, nikogo nie kocha i dobrze Jej z tym. Bo z miłości tylko się cierpi i głupieje. Mijały miesiące, a Ona utwierdzała się w przekonaniu, że to co wmówiła sobie na początku, teraz stało się prawdą. I byłoby pięknie, gdyby nie odezwał się On. Wystarczyło, że napisał, a Ona już zaczęła o Nim myśleć przed snem, mimowolnie szukać w głowie tematów do rozmów, szukać Jego twarzy w swoim otoczeniu... Teraz wmawia sobie, że to tylko przyzwyczajenie. Cholernie się boi, że wcale nie przestała Go kochać. Oby udało się jej znowu zapomnieć i wcielić w życie to co sobie wmawia codziennie wieczorem 'to tylko kolega'."
|
|
  |
" Leżysz po północy obok niej na ciemnozielonej trawie, otulony mgłą i jej perfumami. Otacza Cię cisza drgającego powietrza. Błądząc opuszkami po jej uśmiechu widzisz niebo i najpiękniejszą gwiazdę jaką kiedykolwiek widziałeś- ją. Wyobrażasz sobie pocałunki z nią, namiętne, wstydliwe, wyrażające tak wiele. Jesteś w stanie zrobić wszystko, nawet położyć się i umrzeć dla niej. W końcu zaczynasz uczuciem dotykać jej serca. Kładziesz dłoń na jej dłoni, widzisz siebie i jej źrenice, wpatrujące się w Twoje oczy, a na swych ustach jej lekki ruch warg, który jest cenniejszy, od milionów gwiazd na niebie, które widziałeś wcześniej. Czujesz jak wasze ciała są połączone ze sobą. W końcu zatrzymujesz się i nie zwracasz uwagi na nic, tylko na to, że jest w Ciebie wtulona. Chwytasz jej dłoń mocniej i słyszysz coraz szybsze bicie jej serca. Pytasz, dlaczego tak nagle przyśpieszyło jej serce, a jej odpowiedź wzrusza Cię bardziej, niż jakiekolwiek zdanie, które mogłeś usłyszeć "
|
|
|
|