 |
To właśnie robią ludzie w tym chaotycznym świecie, świecie wolności i wyboru: odchodzą, kiedy chcą.
|
|
 |
Gdybać to sobie można, ale gówno to komukolwiek dało.
|
|
 |
W pewnym sensie zawsze masz siedemnaście lat i czekasz, aż zacznie się prawdziwe życie.
|
|
 |
moje małe serduszko ponownie cierpi przez Ciebie, każdego dnia zostawiasz na nim co raz więcej ran i zadrapań, kiedy tak usilnie o sobie przypominasz, a później znów znikasz na kilka dni, gdybyś wiedział jak to boli, nigdy nie życzyłbyś tego największemu wrogowi, gdybyś wiedział jak bardzo jestem uzależniona od Twojej obecności, siedziałbyś teraz obok mnie, gdybyś wiedział jak wciąż Cię kocham - nie ogarnąłbyś tego, bo nawet mi jest ciężko to pojąć. / samowystarczalna
|
|
 |
zaufaj mi, są jeszcze Ci dobrzy na świecie.
|
|
 |
Żeby on kochał mnie tak samo mocno jak Ci, których odrzuciłam. Amen./esperer
|
|
 |
znów Cię nie ma i jestem taka nieszczęśliwa, nie czuje nic, oprócz pustki, kolejny dzień bez Ciebie to jak szaleństwo i jutro już chyba oszaleje ostatecznie, albo umre, bo życie bez Ciebie i tak jest bez sensu. / samowystarczalna
|
|
 |
To nie jest tak, że przyjdziesz, przeprosisz, że spóźniłeś się o całe życie, ja Ci wybaczę i będziemy żyć szczęśliwe. To jest tak, że wypierdalaj w tej sekundzie./esperer
|
|
 |
Jak dobrze, że mamy internet. Jak dobrze, że pisząc "wszystko okej", mogę płakać jak idiotka, a i tak nikt tego nie widzi. W internecie zawsze mogę być szczęśliwa./esperer
|
|
 |
Pięćdziesiąty raz wybieram numer telefonu. Czekam aż odbierze, odpowiada mi poczta głosowa, na którą pragnę się nagrać, ale tak naprawdę nie wiem co powiedzieć. Może, że tęsknię. Może, że wariuję z zazdrości. Może, że cholernie się martwię. Słowa i tak nie ukarzą tego co czuję. Odpalam kolejnego szluga, moją głowę rozsadza niesamowity ból. Myślę, bo nie mogę przestać. Płaczę, bo jest mi źle i nie wierzę w czystość intencji osoby, którą kocham najbardziej na świecie. Nie radzę sobie.
|
|
 |
Chcę być po prostu czyjaś. Chcę by ktoś cieszył się, że ma właśnie mnie.
|
|
 |
Ludzie ranią tak mocno jak ich kochasz.
|
|
|
|