 |
“Szukałem słów, których jak
zawsze nie było.”
|
|
 |
“Jest całkiem zimno, w końcu o szóstej rano
we wrześniu tak bywa. Nie wiem czy jeszcze
mieszka we mnie jakaś dusza, czy już całkiem
pusty siedzę tu i instaluję aktualizacje.”
|
|
 |
“Już nigdy nie będę walczyć o Twoje towarzystwo. Gdybyś chciał to byś był.”
|
|
 |
Nie mówię Ci siema dziś i nie ma nic, i trzeba żyć. I obiecuję sobie, że nie będę obiecywać nic.
|
|
 |
Serce nie sługa przecież i nie chce słuchać przekleństw, i nie chce widzieć łez, i nie bądź smutna więcej.
|
|
 |
Czuł, że ma skrzydła, może latać, nikt nie zdoła mu ich podciąć i pierdolił ból, który jednak szczęście tłumił non stop.
|
|
 |
Płynę po morzu strat i nie mam nic do stracenia. I może to morze strat, a może to już ocean.
|
|
 |
Z jednej strony chcę o nim zapomnieć, ale z drugiej zadaje sobie ból przypominając go sobie, centymetr po centymetrze.
|
|
 |
Za bardzo wierzę w siebie stary, jak egoista, bo wierzyłem raz w kogoś i ta wiara prysła.
|
|
 |
Raz proszę tylko, nie kłóćmy się wreszcie po prostu żyjmy osobno, i łapmy szczęście.
|
|
 |
Zakochałam się w czułym, inteligętnym, zabawnym, uczciwym facecie, a nie w skurwysynie jakim się stałeś.
|
|
|
|