 |
Prawdopodobnie ją kochał. Tak bardzo ją kochał, że pomimo wszystko próbował przestać ją znać, chciał ją ranić, spotykał się z innymi, wyznawał innym uczucia, robił wszystko by tylko o niej zapomnieć. Ona nie mogła dopuścić myśli, że ktoś kto zajmuję pierwsze miejsce w jej sercu sprawia jej tyle bólu. Ranił ją a ona wciąż go pragnęła, nie mogła zapomnieć. Kochał ją, lecz zrozumiał to dopiero, kiedy zranił ją tak bardzo, że pewnego dnia odeszła na zawsze. / J.
|
|
 |
Odchodzisz tylko po to by wracać. Ranisz tylko po to by przepraszać i znów postąpić tak samo. Mówisz kocham by nie pozwolić zapomnieć o sobie. / J.
|
|
 |
Jeżeli miłość to ból wiemy tu coś o miłości i wiemy tu co to trud i co to brak możliwości.
|
|
 |
nie martw się jeśli jesteś teraz singlem albo ktoś cię zostawił. Bóg patrzy na Ciebie i mówi: 'a tego człowieka zachowam dla kogoś wyjątkowego!'
|
|
 |
W końcu się poddajesz.
Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuje cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko.
Umarłaś, sama przyznaj.
|
|
 |
Dziś mogę być tak samo obojętna jak Ty byłeś wczoraj.
Mogę powiedzieć, że wszystko jest już w porządku chociaż to będą kłamstwa. W tej bezsensownej bajce jaka nam się kiedyś wydawała tęczą na niebie, coś prysło.
|
|
 |
Malujesz rzęsy , dokładnie rozprowadzasz błyszczyk na ustach , zakładasz swój ulubiony sweterek , który tak wspaniale podkreśla kolor twych oczu . Przed wyjściem jeszcze raz spoglądasz w lustro i posyłasz całkiem wiarygodny uśmiech swojemu odbiciu . Wychodzisz . Spotykasz go . Spędzasz z nim czas , rozmawiając , śmiejąc się . Nawet pozwolisz mu się przytulić , a na pożegnanie może nawet go niewinnie pocałujesz . Wrócisz do domu i pewnie się uśmiechniesz pod nosem na wspomnienie tego miłego spotkania . A potem wyciągniesz spod poduszki zdjęcie mężczyzny , którego kochasz najmocniej jak tylko potrafisz , całym swoim sercem i szlag trafi dobry humor spowodowany wcześniejszym spotkaniem. No kogo ty chcesz , dziewczynko , oszukać ?
|
|
 |
Nie rozumiem ludzi, którzy sami ze mnie zrezygnowali, odepchnęli mnie i zerwali kontakty, a potem wracają i są zdziwieni, że już na nich nie czekam
|
|
 |
Chcę czuć Twój oddech na ramieniu, oddychać Twym oddechem.
Co dzień widzieć Twój uśmiech i odpowiadać uśmiechem.
|
|
 |
Za dużo myślę przed snem. Zbyt często o rozmowach które za pewne nigdy się nie odbędą. Zbyt często o zdarzeniach, które pewnie nigdy nie będą miały miejsca. Zbyt często o miejscach które przywołują wspomnienia. Zbyt często o ludziach, o których powinnam już dawno zapomnieć
|
|
 |
Wiesz kiedy zwykłą znajomość z człowiekiem można nazwać przyjaźnią?. Gdy po tysiącu kłótniach, miliardzie przykrych słów, tysiącu rozstaniach, tysiącu cichych dni, kilkunastu miesiącach nie widzenia się Ty wciąż masz ochotę opowiedzieć wszystko dzwoniąc o 3 rano do tej osoby - Twojego przyjaciela.
|
|
 |
Trzymał telefon w zasięgu mojego wzroku. W pewnym momencie ujrzałam na tapecie swoje zdjęcie. Nie ukazując tej radości, która dobierała mi się już do samego serca, zapytałam co to za tapeta. On podniósł głowę, uśmiechnął się i dumnie odpowiedział Piękna, prawda?
|
|
|
|