 |
Żeby stracić fałszywego przyjaciela nie musisz się nad tym trudzić ... Ale żeby poznać prawdziwego musisz się postarać....
|
|
 |
Nie pierdol mi tu, że chcesz się poddać. Spójrz na świat i ludzi dla których znaczysz więcej niż wszystko, nie - nie mówi mi, że takich nie ma. Zobacz o tu, przecież są. Więc zepnij dupę i walcz, o to lepsze jutro.
|
|
 |
każde uczucie wprowadza do naszego życia jakieś doświadczenie, każda miłość nas czegoś uczy, a to czy wyniesiemy z niej lekcję i czy w przyszłości będziemy popełniali te same błędy zależy tylko i wyłącznie od nas. Nikt za nas, przecież żyć nie będzie.
|
|
 |
To już prawie pół roku, gdy odeszła. Nadal pamiętam Jej siną twarz, zimne ręce. Trumna, kwiaty, wszyscy najbliżsi ze łzami w oczach. Wiem, że długo nie zapomnę tego uczucia. I choć minęło już trochę czasu nie zapomniałam o Niej nawet przez chwilę.
|
|
 |
' i w tym momencie wszystko zależy od ciebie . twój ruch . od tego jak to rozegrasz zależy stabilizacja twojego serca , poczucie sztucznego szczęścia czy plastikowej miłości .
|
|
 |
' oj rozum .. musisz wziąć serce na męską rozmowę .
|
|
 |
Wiesz co mnie boli najbardziej, że zapytałeś mnie dlaczego to robię. Dlaczego spotykam się z innym. Bo wiem, że tak jest lepiej, że już nie pasujemy do siebie. Ten drugi to jest tak jakby 'wersja demo' Ciebie. Chociaż wiem, że to nie jest to samo co z Tobą, bo cokolwiek robimy, rozmawiamy ja i tak wciąż jestem gdzieś myślami z Tobą. Oszukuję się, że kocham tego drugiego, a i tak ten pierwszy chyba już zawsze będzie ważniejszy. / newyorkmycity
|
|
 |
Wiesz dlaczego nigdy o Nim nie mówię, bo najmniej mówimy o osobach i rzeczach, o których najwięcej myślimy. / newyorkmycity
|
|
 |
Ciągle narzekacie na wakacje jaka to pogoda... Cieszyć się kurwa, bo niedługo koniec! / newyorkmycity
|
|
 |
Rozmowa syna z ojcem: - A ty znowu przed komputerem... Ja w twoim wieku... - Tak, wiem ganiałeś za dinozaurami
|
|
 |
Ze słuchawkami w uszach kładę się na zajebiście twardym dywanie i zaczynam rozmyślać. Przed oczami mam Twój obraz. Widzę Twój uśmiech, który kiedyś paraliżował każdą część mojego ciała w kilka sekund. Momentalnie zaczynają przelatywać mi jedne z najlepszych chwil mojego życia, a mianowicie były to wszystkie wieczory spędzone z Tobą, bo jakże inaczej. Słysze Twój głos, a oddycham resztkami Twojego zapachu. Czuje się dokładnie jak kiedyś, kiedy z nieznanych przyczyn znikałaś na pare dni. Tylko czymś się to różni. Wtedy wracałaś, a teraz jest to nierealne. Ta świadomośc, że zobaczyć Cie moge tylko w śnie rozpierdala mnie od środka. Przecież oddałbym wszystko, żeby zobaczyć Cie choć na chwilę.
|
|
|
|