 |
- ej mała. Ty masz coś w swoich oczach.. coś, co tak cholernie przyciąga moją uwagę.. - też cię kocham.
|
|
 |
- [*]. - kto umarł ? - nasza miłość i moje marzenia na wspólną przyszłość
|
|
 |
proszę. to jest właśnie mapa do mojego serca.
|
|
 |
- dobra, rozumiem. nie chcesz mnie znać. policz do pięciu i mnie już nie będzie. - jeden, dwa, trzy, cztery, cztery, cztery..
|
|
 |
ej, Ty, serduszko. daruj go sobie, bo jak nie to tak Ci przypierdolę, że się nie pozbieramy..
|
|
 |
za jeden Twój uśmiech jestem w stanie oddać milion gwiazd.
|
|
 |
Jak książę z bajki, w lśniącej zbroi na białym rumaku, przybędziesz pod wieżę po swoją księżniczkę, lecz nie będę nią ja.
|
|
 |
uszykowałam się, byłam umalowana, ubrana w najlepszą kieckę i najdroższe buty. cholernie cieszyłam się na nasze spotkanie. już miałam wychodzić, kiedy dostałam sms'a od ciebie ' hej mała. :* sorry, że tak nagle, ale musimy zerwać. nie mam ochoty cię więcej oglądać, znikaj z mojego życia raz dwa. ' do oczu przypłynęły mi łzy. roztrzęsiona, w samej sukience wybiegłam na dwór. było kilka stopni na minusie. siedziałam na murku i płakałam. nagle ktoś złapał mnie za ramię.. to byłeś Ty, mówiąc mi, że ten sms to był żart. że kochasz mnie tak bardzo, że nie byłbyś w stanie ze mną skończyć. powiedziałeś, że nawet bez tych pięknych, drogich rzeczy zawsze będę twoją księżniczką.
|
|
 |
w dzień mogę udawać, że mnie nie obchodzisz i, że cię nienawidzę, owszem. ale w nocy i tak będę cierpieć na tą chorą miłość do ciebie.
|
|
 |
wyjdę. wyjdę w deszczu, zapalę papierosa i napiję się wina. ah, i zapomnę o tobie.
|
|
 |
oczy już nie błyszczą tym blaskiem, co kiedyś, usta milczą, a serce nie potrafi kochać..
|
|
|
|