 |
umiem zniszczyć, skłamać i wiem czym jest honor pizdo
|
|
 |
To, że nie wyszło, wcale nie oznacza, że zawalił się świat. Niebo wcale nie runęło ci na głowę. Ubzdurałaś sobie jakąś depresję i teraz w tym wszystkim tkwisz. Sama, bo nikogo do siebie nie dopuszczasz. Odsłoń żaluzje i otwórz okno. Nic się nie zmieniło, no może poza tą delikatną burzą, która przeszła w twojej głowie i trochę poprzestawiała. Napraw to, co zepsute, wyrzuć śmieci z głowy i więcej nie upadaj. Nie wolno ci. [ yezoo ]
|
|
 |
Świat kręci się dalej, słońce wciąż świeci, ludzie żyją albo udają, nadal pada deszcz, ten z oczu i każdego dnia na ulicach padają kłamstwa pod hasłem "dzień dobry". Nic się nie zmieniło, wiesz? Kawa smakuje tak samo, bułki z piekarni zza rogu wciąż są chrupiące, ulubiony serial emitują na tym samym kanale o tej samej godzinie, a w gazetach wypisują te same bzdury. Może papierosy trochę zdrożały i wycofali z produkcji jakieś wino. Może któryś autobus już nie jeździ, a tramwaj zmienił trasę. Może budują kolejną galerię handlową gdzieś w centrum, a kilka dni temu wysadziło w powietrze pół Ameryki. Może. Nie wiem. Od kiedy Cię nie ma nie wiem nic. Nic mnie nie interesuje, niczego nie pragnę. No może poza tym żebyś tu był. Możesz to dla mnie zrobić? Możesz znów zainteresować mnie światem? [ yezoo ]
|
|
 |
potrzebuję Cię jak... żartuję, nic nie potrzebuję
|
|
 |
traci już głos, każda szmata co się śmiała że upadam jak ja się uczyłem latać
|
|
 |
poczułem się sam na prawdę, muszę skończyć jak szmata na dnie
|
|
 |
czarne myśli przychodziły do mnie, równie często jak sms, proszę, weź odbierz
|
|
 |
wale se łyche i jestem sceptykiem nad ranem
|
|
 |
znów jestem chamski i odpowiadam nie czule ci, weź się już zamknij, i tak nie zmienisz biegu rzeki, tak chcieliśmy razem wszystkich przeżyć, poznać smak
|
|
 |
wkurwienie to był taki mały prezent od nas dla nas i po co się załamać, do góry głowa mała
|
|
 |
strać kogoś kogo kochasz i weź go nagle zastąp :)
|
|
|
|