 |
I wtedy Twoje serce zaczęło pękać na miliony drobnych kawałków, których wiesz, że już nie poskładasz. Twoja dusza obumiera, gnije, przestaje istnieć. W oczach czujesz napływające łzy, których nie potrafisz już powstrzymać, za późno. Nie potrafisz patrzeć na szczęście, które od Ciebie wciąż jest za daleko, mimo że wydawało się być na wyciągnięcie ręki. Zadajesz sobie ból, najczęściej ten wewnętrzny, bo myślisz jakby to było, bo rodzą się w resztkach Twojego serca złudne nadzieje, dzięki którym każdego dnia otwierasz smutne powieki.
|
|
 |
Nie, nie mogę się poddać. Nie teraz.
|
|
 |
kocham cię, kocham, nie wiem czy to wystarczy
|
|
 |
szatan jest ze mną od lat.
|
|
 |
kochanie, nie mogę znieść gdy przeze mnie płaczesz / sky
|
|
 |
I o to właśnie chodzi co nie? Bo masz przyjaciół, a kiedy się coś dzieje to zostaje tylko garstka... Moi się sypnęli. I wiesz kurwa jak to jest. Masz masę znajomych a potem nie masz z kim na spacer wyjść. [ Alan Andersz ]
|
|
 |
Czyżby serce, oczy, usta dłonie.. całe ciało przestało za nim tęsknić ? [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Mam obrzydliwą chęć zwinąć się KOMUŚ na kolanach w kłębek, i DAĆ się temu KOMUŚ głaskać. Z braku możliwości zawinę się do łóżka i DAJCIE wy mi wszyscy pierdolony święty spokój. [ impulsive ]
|
|
 |
PLUSIK [*]. Jeszcze raz bardzo dziękuję AMEETU, za vip-owski miesiąc ;*.
|
|
 |
Twoje zdanie jebie mnie tak bardzo, że zaraz dojdę. *-* [ besty czy coś. ]
|
|
 |
Żeby był, żeby chciał być, żeby nie zniknął. Proszę Cię Boże.. obiecuje być grzeczna, ale niech on będzie już zawsze - obok. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Nic, to wszystko co czuję.
|
|
|
|