 |
Wiesz.. Do dziś pamiętam jak późnym wieczorami zabierał mnie z domu, gdzieś za miasto, na dłuższy spacer. Oboje zawsze tak bardzo je uwielbialiśmy. Nikt nam wtedy nie przeszkadzał, nikt nas nie widział, byliśmy tylko dla siebie. Godzinami rozmawialiśmy o swoich planach na przyszłość, o swoich marzeniach i o tym, czego nadal nam brakuje. Nie kryliśmy się. Nasze milczenie nie było chwilą na zastanowienie się czy może lepiej zakończyć temat, czy ciągnąć go dalej, a takim umocnieniem nas. Dzięki tym wszystkim momentom najważniejsze co wiedziałam to to, że wytrzymuje ze mną nie tylko wtedy, kiedy gadam jak nakręcona, kiedy przekrzykuję go, bo właśnie przypomniało mi się coś, o czym jeszcze mu nie mówiłam, ale również wytrzymuje to, kiedy milczę. Lubił, kiedy milczałam. Nigdy nie miał mi tego za złe. Przyglądał się wtedy dokładnie i za każdym razem, kiedy tylko na niego spojrzałam, delikatnie się uśmiechał. Czekał, aż powiem mu co jest nie tak. Nie nalegał. To w nim lubiłam. / Endoftime.
|
|
 |
Nie myślałam nigdy jak umrę, ale chyba jest dobrze umrzeć za kogoś, kogo się kocha?
|
|
 |
Nie mam już siły na walkę z tym co było. Piekielne oblicze tamtych czasów zbyt mnie przytłacza. Chciałbym do tego wrócić, choć z drugiej strony nie chciałbym nawet tego dziś pamiętać. Pamięć to wszystko co mi pozostało. Jak się okazuje - wspomnienia są toksyczne. Wypalam się kawałek po kawałku, nie ma dla mnie ratunku.
|
|
 |
"Ciepły prysznic, zimne powietrze, jej dłonie. Są sposoby na ciało, są sposoby na ducha. Ona jest sposobem na mnie.
Nareszcie."
-Ochocki, Vithren, 'Łuny twojego uśmiechu'
|
|
 |
"Noce. One są dobre do wszystkiego. Do rozmów, do odpoczynku, do wspominania, do seksu, do układania życia, do płakania.. do wszystkiego. Nocami jest łatwiej znaleźć siebie. Odnaleźć duszę, która gdzieś głęboko w ciele ukrywa się przed tym toksycznym światem."
|
|
 |
"Kobieta nie starzeje się dopóty, dopóki jest pożądana."
-Gabriela Zapolska
|
|
 |
Na naszej planecie żyje pięć miliardów ludzi, tymczasem człowiek zakochuje się w jakiejś jednej osobie i nie wiadomo dlaczego, nie chce jej zmieniać na żadną inną.
|
|
 |
pije, palę, jaram. jestem sobą. chuj ci do tego :)
|
|
 |
Naprawdę nigdy nie sądziłam, że przyjdzie ten moment kiedy zatęsknię. Dzisiaj szukając książki z poprzedniej klasy przypadkowo znalazłam Nasze wspólne zdjęcie, oczywiście z wakacji, strasznie fajne czasy. Przypomniały mi się nagle wszystkie momenty, odkąd Cię poznałam do chwili niemiłego zakończenia znajomości. Całe 6 lat streściło się w jedną minutę. Mimo, że mija już drugi rok od zakończenia przyjaźni to ja nadal jestem w stanie wybaczyć Ci wszystko abyś tylko wróciła. Ale nie wracaj jako ta dziewczyna, która ma najgorszą opinię w mieście, nie ta, która jara i pije, Tylko wróć jako wcześniejsza, prawdziwa. - nie poznaje Cię, towarzystwo w którym się obracasz jest żenujące, totalne dno, menele. Wiem, że mimo tego wszystkiego co się wydarzyło chcę byś była znów przy Mnie, bo brakuje mi szczerych rozmów z Tobą. Mimo wszystko, wróć. - chciałabym to wszystko powiedzieć Ci prosto w oczy. Nie. Nie potrafię. Pozostała mi cicha nadzieja, że w jakiś sposób to przeczytasz wybaczysz moje błędy.
|
|
 |
Czy naprawdę ludzie muszą być aż tak wredni? nie mam pojęcia co chcą osiągnąć wpieprzając się w czyjeś życie. nie mają swojego? pewnie tak. Liczyłam na to, że będą wspierać i dopingować w osiągnięciu celu. Myślałam, że będą cieszyć się moim szczęściem. Ale oczywiście zazdrość, chciwość zwycięża. Głupota ludzka również. Co raz mniej osób którym mogę zaufać, cokolwiek powiedzieć. Wszędzie fałszywe mordy. Wszędzie zakłamane ludzkie ryje, których osobiście mam już dość. Wszędzie chamstwo i prostactwo, zero kultury i pohamowań. Coraz mniej ludzi na poziomie. - jaki z tego wniosek? umiesz liczyć, liczyć na siebie, innych Twoje szczęście jebie. Święta prawda.
|
|
 |
Nie chcę by pochłaniała mnie przeszłość, a jednak tak się dzieje. Jestem w pułapce, nie umiem się wydostać. Przeszłość nie odpuszcza, a ja jej na wszystko pozwalam. Zastanawiam się tylko, ile można?
|
|
|
|