głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika opusmagnum

przychodzi dzień  gdy uświadamiasz sobie  że trwałość jest czymś bardzo ulotnym  a strzaskana nadzieja stanowi najdotkliwszą stratę.

endorfine dodano: 8 stycznia 2012

przychodzi dzień, gdy uświadamiasz sobie, że trwałość jest czymś bardzo ulotnym, a strzaskana nadzieja stanowi najdotkliwszą stratę.

chcę tylko  abyś przed snem obiecał mi  że będziemy już zawsze  bez względu na to co się stanie  nie będziemy musieli przypominać sobie o własnym istnieniu  o złożonej sobie obietnicy trwania obok siebie  pomimo każdej z przeszkód.

endorfine dodano: 8 stycznia 2012

chcę tylko, abyś przed snem obiecał mi, że będziemy już zawsze, bez względu na to co się stanie, nie będziemy musieli przypominać sobie o własnym istnieniu, o złożonej sobie obietnicy trwania obok siebie, pomimo każdej z przeszkód.

wierzę  że nadzieje taki dzień  kiedy wreszcie pojmiesz  że moje odejście nie było chłamem  spontaniczną i zarazem nieprzemyślaną decyzją  ale jakby deklaracją miłości  tą w której szczęście drugiej osoby stawiasz na własne  w której to właśnie czyjeś życie staje się ważniejsze od własnego.

endorfine dodano: 8 stycznia 2012

wierzę, że nadzieje taki dzień, kiedy wreszcie pojmiesz, że moje odejście nie było chłamem, spontaniczną i zarazem nieprzemyślaną decyzją, ale jakby deklaracją miłości, tą w której szczęście drugiej osoby stawiasz na własne, w której to właśnie czyjeś życie staje się ważniejsze od własnego.

Zamilknę  kochanie. Dopalę papierosa  zgaszę go butem o chodnik  już nic nie powiem. Nie pożegnam się. Po prostu odejdę bez słowa  tak jak chcesz. Zarysem mojej sylwetki rozproszę w cieniu wspomnienia. Spojrzysz za mną  zawsze patrzysz. Może uronisz łzę. Odwiecznie masz z nimi problem. Przypomnisz sobie. Tamte pocałunki  te pierwsze. Pierwszą spędzoną razem noc. Pierwsze  niepewne jeszcze  dotyki. Krótki szloch stłumiony przez szalik. Wiedz  że ja także będę katował się od środka. Niepocieszone serce wbije mi ostrze w brzuch  będąc w furii. Zginę. Z szyderczym śmiechem ku samemu sobie  umrę tracąc wszystko  co miałem. Przepraszam  kocham Cię.   pierdol.sie.kocie

endorfine dodano: 8 stycznia 2012

Zamilknę, kochanie. Dopalę papierosa, zgaszę go butem o chodnik, już nic nie powiem. Nie pożegnam się. Po prostu odejdę bez słowa, tak jak chcesz. Zarysem mojej sylwetki rozproszę w cieniu wspomnienia. Spojrzysz za mną, zawsze patrzysz. Może uronisz łzę. Odwiecznie masz z nimi problem. Przypomnisz sobie. Tamte pocałunki, te pierwsze. Pierwszą spędzoną razem noc. Pierwsze, niepewne jeszcze, dotyki. Krótki szloch stłumiony przez szalik. Wiedz, że ja także będę katował się od środka. Niepocieszone serce wbije mi ostrze w brzuch, będąc w furii. Zginę. Z szyderczym śmiechem ku samemu sobie, umrę tracąc wszystko, co miałem. Przepraszam, kocham Cię. / pierdol.sie.kocie

to uczucie  kiedy kilka liter tworzących jego imię  może wywołać na mordce uśmiech  w jednej chwili przywracając całkowity sens istnienia szczęścia.

endorfine dodano: 8 stycznia 2012

to uczucie, kiedy kilka liter tworzących jego imię, może wywołać na mordce uśmiech, w jednej chwili przywracając całkowity sens istnienia szczęścia.

chciałabym  żeby był teraz gdzieś obok  przy mnie i tylko dla mnie  żebym mogła wtulić się w jego klatkę piersiową  a on bez zbędnych słów i uprzedzeń  zatracałby się w każdej z sekund spędzonych tuż obok mnie  mając do własnej dyspozycji nawet najmniejszy milimetr ciała. niezważając na czas  nie myśląc o jutrze i o tym co będzie za chwilę  sekundy stałyby się jakby wiecznością  tą najcudowniejszą  dzięki której sensem wszystkiego staje się jedynie istnienie  życie  w prawdzie może to niecodzienne lecz bez względu na to jak jest  wciąż wspólne.

endorfine dodano: 8 stycznia 2012

chciałabym, żeby był teraz gdzieś obok, przy mnie i tylko dla mnie, żebym mogła wtulić się w jego klatkę piersiową, a on bez zbędnych słów i uprzedzeń, zatracałby się w każdej z sekund spędzonych tuż obok mnie, mając do własnej dyspozycji nawet najmniejszy milimetr ciała. niezważając na czas, nie myśląc o jutrze i o tym co będzie za chwilę, sekundy stałyby się jakby wiecznością, tą najcudowniejszą, dzięki której sensem wszystkiego staje się jedynie istnienie, życie, w prawdzie może to niecodzienne lecz bez względu na to jak jest, wciąż wspólne.

Gdyby nie ten ból  o którym nie mówiłem Ci tu nigdy  wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny.   HuczuHucz.

endorfine dodano: 8 stycznia 2012

Gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłem Ci tu nigdy, wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny. ~ HuczuHucz.

zamykając przed snem oczy  w tle myśli słyszę jego szept  tak delikatny i zarazem czuły jak kiedyś  gdy to codzienne wsłuchiwanie się w każdy dźwięk płynący z jego ust  było czymś najlepszym. czuję słodki zapach tamtych dni  kiedy najistotniejsza w życiu  była jedynie wspólna obecność  kilka banalnych gestów zastępujących każde z uczuć  przekształconych w słowa  cudowne 'dziękuję' na dobranoc  czy też maleńkie 'kocham Cię' na dzień dobry. choć teraz dla każdego z nas to wszystko jest tak nieważne  po dziś dzień dziękuję Mu za to  że był  dziękuję Mu za przeszłość.

endorfine dodano: 8 stycznia 2012

zamykając przed snem oczy, w tle myśli słyszę jego szept, tak delikatny i zarazem czuły jak kiedyś, gdy to codzienne wsłuchiwanie się w każdy dźwięk płynący z jego ust, było czymś najlepszym. czuję słodki zapach tamtych dni, kiedy najistotniejsza w życiu, była jedynie wspólna obecność, kilka banalnych gestów zastępujących każde z uczuć, przekształconych w słowa, cudowne 'dziękuję' na dobranoc, czy też maleńkie 'kocham Cię' na dzień dobry. choć teraz dla każdego z nas to wszystko jest tak nieważne, po dziś dzień dziękuję Mu za to, że był, dziękuję Mu za przeszłość.

konkretne blizn  przypominają chwile z przeszłości  sytuacje o które jednak warto było walczyć i te  w których może lepiej było odpuścić  by nie cierpieć po raz kolejny tak silnie jak wcześniej. ból uzależnia  kolejne zadawanie sobie ciosów  jego inicjały wyryte na nadgarstkach i krople krwi spływające po zimnych kafelkach łazienki.. na nowo polubiłam ten stan zabijania się w umiarkowanym tempie  stan nietrzeźwego myślenia o życiu.

endorfine dodano: 8 stycznia 2012

konkretne blizn, przypominają chwile z przeszłości, sytuacje o które jednak warto było walczyć i te, w których może lepiej było odpuścić, by nie cierpieć po raz kolejny tak silnie jak wcześniej. ból uzależnia, kolejne zadawanie sobie ciosów, jego inicjały wyryte na nadgarstkach i krople krwi spływające po zimnych kafelkach łazienki.. na nowo polubiłam ten stan zabijania się w umiarkowanym tempie, stan nietrzeźwego myślenia o życiu.

na nowo wracają chwile  w których jedyne co przerasta to myśl  że kiedyś zabraknie nam szczęścia  że może nadejdą momenty  w których zabraknie nas.. dla siebie.

endorfine dodano: 8 stycznia 2012

na nowo wracają chwile, w których jedyne co przerasta to myśl, że kiedyś zabraknie nam szczęścia, że może nadejdą momenty, w których zabraknie nas.. dla siebie.

nie wiesz jak to jest patrzeć na własne szczęście  wymykające się gdzieś między chwilami zastanowienia  kiedy nocami świadomość rozdziera duszę na miliony kawałków  zadając Ci ciosy prosto w serce powoduje  że wyjesz z bólu. kiedy widzisz własne marzenia będące tuż obok  gdy są jakby na wyciągnięcie ręki  a jednak doskonale wiesz  że nie możesz ich dotknąć. każdego dnia odczuwając powietrze  masz pewność  że to właśnie ono stopniowo zgniata Ci klatkę piersiową  skoro nie wiesz jakie to uczucie  na co dzień targować się z życiem o kolejny oddech  to proszę Cię  nigdy nie wmawiaj mi  że będzie dobrze.

endorfine dodano: 8 stycznia 2012

nie wiesz jak to jest patrzeć na własne szczęście, wymykające się gdzieś między chwilami zastanowienia, kiedy nocami świadomość rozdziera duszę na miliony kawałków, zadając Ci ciosy prosto w serce powoduje, że wyjesz z bólu. kiedy widzisz własne marzenia będące tuż obok, gdy są jakby na wyciągnięcie ręki, a jednak doskonale wiesz, że nie możesz ich dotknąć. każdego dnia odczuwając powietrze, masz pewność, że to właśnie ono stopniowo zgniata Ci klatkę piersiową, skoro nie wiesz jakie to uczucie, na co dzień targować się z życiem o kolejny oddech, to proszę Cię, nigdy nie wmawiaj mi, że będzie dobrze.

i wiesz  w pewnym momencie myśli gubią tempo  w pamięć uderzają wspomnienia z chwil  w których wszystko czego pragnęłaś było jakby na wyciągnięcie dłoni  przeszłość i związany z nią całokształt powraca. po raz kolejny przez wyobraźnie przewija się jego uśmiech  tak wciąż nieustannie idealny  on będący gdzieś obok  ujmuje twoją dłoń w swej  przytrzymuje z całej siły przy sobie  a ty opierając się o jego klatę piersiową  z szeptem obietnic i jego delikatnym oddechem na ustach  zasypiasz

endorfine dodano: 8 stycznia 2012

i wiesz, w pewnym momencie myśli gubią tempo, w pamięć uderzają wspomnienia z chwil, w których wszystko czego pragnęłaś było jakby na wyciągnięcie dłoni, przeszłość i związany z nią całokształt powraca. po raz kolejny przez wyobraźnie przewija się jego uśmiech, tak wciąż nieustannie idealny, on będący gdzieś obok, ujmuje twoją dłoń w swej, przytrzymuje z całej siły przy sobie, a ty opierając się o jego klatę piersiową, z szeptem obietnic i jego delikatnym oddechem na ustach, zasypiasz

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć