 |
Coraz częściej leżę nocą bezwładnie na łóżku i czekam , po prostu czekam aż to minie.. aż świt już nie nadejdzie .
|
|
 |
powiedz , nie brakuje Ci nieraz nas ?
|
|
 |
nie zależy mi już na Tobie . gdzieś mam fakt z kim się spotykasz, kogo kochasz i co robisz. zależy mi tylko na jednym - uśmiechaj się , bo to właśnie uśmiech zawsze w Tobie uwielbiałam .
|
|
 |
nierealnie wierzę w lepsze jutro.
|
|
 |
|
często mała dziewczynka mieszkająca we mnie domaga się Ciebie .
|
|
 |
Coraz bardziej brakuje mi Ciebie .
|
|
 |
|
Tak bardzo czułam się podle, podejmując tą złą decyzję, tylko dlatego, że być może uda mi się rozproszyć myśli o oderwaniu się Ciebie ode mnie już na zawsze. Nie wyszło. Z każdym dniem jest gorzej. Jedynie siebie mogę za to obwinić.. Zraniłam tym nas oboje. Wspólne obietnice zanikły przypodobując się porannej mgle. Nic już nie jest takie samo. Od Księżyca, który był Naszą ostoją, miejscem nienamacalnych spotkań, do naszych relacji. Teraz między Nami jest jakby niewidoczna bariera, uniemożliwiająca ponowne zbliżenie. Nie jestem z siebie zadowolona. Nigdy sobie tego nie podaruję.
|
|
 |
|
najtrudniej traci się coś, co dotąd powoływało Nas do życia. coś, co powodowało na twarzy uśmiech. rzecz, do której cholernie się przywiązaliśmy i człowieka którego pokochaliśmy .
|
|
 |
Różnica między nami jest taka, że ja mam uczucia, Ty nie.
|
|
 |
zapomnijmy o tym. podpalmy ten temat.
|
|
 |
z każdym dniem, tracę cię coraz bardziej .
|
|
|
|