 |
Mieć miliony na koncie, wszystko poskładać w całość,
Żeby wrogów z zazdrości to zwyczajnie skręcało
|
|
 |
bo poskładać raczej nie da się zmieniać ja nie będę cię wuchtę czasu temu poświęciłem czasu w chuj temu..
|
|
 |
Co było wtedy, niech będzie tam gdzieś w pamięci
Jak wobec ciebie zawsze moje szczere chęci
Wyszło jak wyszło, dla mnie to logiczne
Przez jedną pizdę, co miała oczy śliczne
Przez to, ze kiedyś pomyliłeś priorytety
Niestety, choć farta życzę dalej ci na wieki.
|
|
 |
Opanuj strach, zamknij oczy, on nie wróci,
jeśli tylko na tym co w Twym sercu się skupisz,
Musisz jedynie, widząc tą złą część siebie,
przyrzec, że na dnie duszy gdzieś ją pogrzebiesz.
|
|
 |
Wystarczy mi już, Ty też daj na luz
Najlepszego, trzymaj fason, obyś zawsze był zdrów
|
|
 |
Nie całuj jeśli nie kochasz!
|
|
 |
Nie podnoś głosu, zmień argumenty.
|
|
 |
Znowu dzisiaj nie ćwiczyłam. Piąty rok z rzędu.
|
|
 |
Puszysty może być kotek. Ty jesteś po prostu spasiona.
|
|
 |
Jeśli już trzeci dzień z rzędu Ci się nie chce to znaczy, że jest już środa.
|
|
 |
często najbardziej kochamy tych ludzi, te sprawy i te rzeczy, od których bieg życia każe nam odchodzić - nieraz na zawsze.
|
|
 |
gdybyś tylko chciał byłabym Twoja już na zawsze. na dobre, na złe, na niepogodę, na słońce, na zimę i wiosnę. a nawet lato i jesień. byłabym Twoja w piżamie i przydługich rękawach. tylko chciej. — ale Ty nie chcesz.
|
|
|
|