 |
Może i faktycznie coś się kończy, by coś innego się mogło zacząć. Tylko, że niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału.
|
|
 |
Widziałeś mnie setki razy nago, od razu po przebudzeniu, nieogarniętą też, chorą, zmęczoną, marudną, czy zalaną w trupa, gdzie rzygałam w Twoim łóżku. Jesteś całym moim światem, I love you.
|
|
 |
Dlatego zostań - Potrzebuję cię tu
To, co w sobie mam tylko ciągnie mnie w dół
Zostań - poukładaj mi sny
Jeden z nich na pewno to my
Dlatego zostań - potrzebuję cię tu
To, co w sobie mam nie chce się dzielić na pół
Zostań - poukładaj mi łzy
Jedna z nich na pewno to ty
|
|
 |
a za oknem deszcz..
lezysz w łóżku z słuchawkami w uszach i patrzysz na te spływające po oknie krople. zastanawiasz się nad sensem bycia, prawda?
myslisz sobie o innych, o tym jak mają dobrze w życiu. ale czy tak jest na prawdę?
każdy ma problemy, jedni mają mniejsze, inni zaś wieksze. jednak dla każdego ten mniejszy czy większy problem jest czymś co na pewno przezywają.
dlatego nie martw się, nie jesteś sama.w twoim zyciu jest osoba, która chciałaby żebyś była usmiechnięta.
jeżeli nie ma, pomysl sobie, że to jestem ja. autorka tego tekstu. chce, żebyś w tym momencie się uśmiechnęła, bo tak wyglądasz pieknie.
zastanów się również nad tym czy warto rozdrapywac przeszłość?może lepiej nie oglądać się za siebie i rozpocząc nowy rozdział?
może warto postawić sobie jakiś cel? do którego będziesz dążyła. tym celem może być osoba, rzecz, cokolwiek, ktokolwiek.
jeszcze przed tyle przed tobą, więc nie marnuj czasu nad rozmyslaniam i zamartwianiem się.
idź do przodu, nie oglądaj się za siebie.
|
|
 |
Twoje oczy trochę smutne, chyba patrzą prosto w moje i nic nie mówisz znów, ja milczę też, ale oboje mówimy chyba chce, lecz wybacz wiesz, trochę się boję.
|
|
 |
chuj ci w dupe i na imię .
|
|
 |
Takimi odzywkami to mój dziadek konie płoszył
|
|
 |
Uważaj! Bo nie wiem czy wiesz jak trudno zbierać wybite zęby połamanymi rękami.
|
|
 |
nie raz jeszcze wytrzesz łzy ze swoich powiek. póki co, każda kropla jest za Twoje zdrowie.
|
|
 |
każdy z nas spieprzył kilka niezłych opcji.
|
|
 |
chcę zmyć ten make up, a z nim strach przed jutrem, być gotowym, oddać życie za jeden uśmiech.
|
|
 |
iasto grzechu, szybkiego seksu, chlanie aż po świt.
Rano kac i modlitwa by się ostał chociaż klin
|
|
|
|