 |
wiedziałam, że mogę Go pokochać. bałam się, iż zabawi się mną, z racji młodego wieku. nie chciałam być Barbie z Mattela, jak jedna z moich przyjaciółek dla swojego Byłego. nie spałam, myślałam o Nim. przeszukałam wszystkie portale społecznościowe i nic. pod pretekstem umówiłam się z koleżanką, by poprosić o numer, a wyszło tak, że gdy spotkałyśmy się, nie potrzebowałam już go. kocham przeznaczenie.
|
|
 |
po pierwsze, nie mówię wprost o uczuciach. jasne?
|
|
 |
wszystko potoczyło się tak szybko. myślałam o Tobie przez kilka dni, ale nie spodziewałam się, że będziesz mój. bałam się. młodszy chłopak był dla mnie wyzwaniem, w sumie wyprawiałam takie 'ekscesy' (za takie miałam związki, gdzie dziewczyna była starsza) tylko dla żartów. Twoje czekoladowe tęczówki, im nie mogłam się oprzeć. chciałabym Ci podziękować, za wszelkie poświęcenia, a było ich multum. wierzę, że będzie tak długo. pragnę, na zawsze.
|
|
 |
I dzięki Tobie czuje się jak bym była na haju tylko, że bez dragów.
|
|
 |
tańczę jak baletnica. próbuje nią być. próbuje być perfekcyjna. tańczę z uczuciami, tańczę wylewając z kroków stawianych na podłogę miłość. widownia bije brawa. widownia jest oczarowana. widowni opadają kapelusze z głów. lecz widownia nie wie, że to tylko iluzja.
|
|
 |
moją miłość można porównać do baletu- jest spokojna, dumna, piękna, lekka, lecz czasami jakby odrobinę agresywniejsza. jest perfekcyjna na i w każdym kroku. jest oszałamiająca.
|
|
 |
zawsze, gdy mam związane włosy to znaczy że sobie nie radzę. nie radzę z życiem. przecież wiesz..
|
|
 |
nie mogę znieść myśli, że ma inną, że kocha inną!
|
|
 |
wracasz to wracaj. daj mi zapomnieć jeśli nie.
|
|
 |
przepraszam, ale w poprzednim wpisie powinno być 'po tatę', ale dopiero teraz zauważyłam. :)
|
|
 |
otwórz oczy kochanie, otwórz swoje serce. nie bądź dumny jak Bóg, nie masz powodów.
|
|
|
|